Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Bogdzia - pozdrawiam.
Agania - dzięki, jeżówki to wdzięczne i niekłopotliwe roślinki, dają się lubić, pewnie będziesz zadowolona z nowej rabatki.
barbara_kraj... , Agania - właściwie to nie mam specjalnej intrukcji czyszczenia żelazek, ale robię to tak: te żeliwne, ciemne myję ciepłą wodą z ludwikiem i osuszam, potem przecieram zwykłym mleczkiem do mebli, w ten sposób natłuszczają się troszkę. Jeśli jest bardzo brudne, przecieram naftą i dopiero myję. To mosiężne jeśli chcecie, aby się błyszczało, można potraktować płynem do czyszczenia mosiądzu i miedzi. Mnie jednak podoba się z takim nalotem. Kiedyś było wyczyszczone na błysk i to był błąd, czekam aż się spatynuje i myję tylko wodą z ludwikiem. Podobne mleczko jest do czyszczenia srebra i platerów i nim czyszczę świeczniki i inne przedmioty, ale tylko dwa, trzy razy w roku. A poza tym przecieram z kurzu.
jagoda99 - pamiętam jak założyłaś wątek, podczytywałam, potem chyba długo Cię nie było? Pozdrawiam cieplutko.
Rench - dzięki, pozdrawiam również.
____________________
Dwa ogrody