Margarete wczoraj odnalazłam jeszcze czerwoną sasanke w starym i już rośnie w nowym. Po kwitnieniu można obciąć kwiatostany, aby nie wysilały się na zawiązywanie nasion, podsypać dolomitem, będą się rozrastać.
Kasya, przymrozek z piątku na sobotę troszkę uszkodził kwiaty magnolii w nowym. Czy pąki przetrwają u Ciebie to chyba zależy od tego,ile stopni na minusie i w jakiej fazie jest pąk.
Jolanka pozdrawiam również
Krysiu, szafirki przesadzam w każdej porze, jak przekwitną zrobisz to z pełnym przekonaniem, że im nie zaszkodziłaś

Za szafirkami rośnie przywrotnik, żurawki, lawenda z różami, zmarzły zawilce i posadziłam w ich miejsce orliki, jeżówki, czosnek i jakieś pojedyncze byliny oraz buki. Ale nie wiem, czy o to Ci chodziło? Wstęga szafirkowa przechodzi we wstęgę żuraweczkowo/ bodziszkową
Mala Mi jak miło słyszeć takie słowa od Ciebie
Mira, gałązki grujecznika wyrastają z pnia. Ożanka niech rośnie zdrowo
Laurowiśnio, jak miło, że zaglądasz
Pszczółko, niektóre donice jeszcze wędrują nieco z powodu przymrozków. Dziś schowałam do domu agapanty, chociaż stoją na zewnątrz od marca.
Tess, dzięki za informację
tulipki wyjmowane w ubiegłym roku razem z zielonymi liśćmi kwitną, ale nierówno, trzeba było mi pomierzyc wielkość cebulek, a nie sadzic jak leci
donicowo dla Pszczelarni, jak uporam sie z porządkami budowlanymi będą szersze kadry

i pozostałe donice