Z różowych jeszcze floksy różnej maści, skalnice, gożdziki, dalie, kosmosy, serduszki, lawendy, budleje, jarzmianki, szałwie budleje, zawilce, lilie, żurawki, tawułki i kilka innych, nie sposób wszystkich pokazać, jeszcze piwonia lekarska:
Małgosiu, kubeczki to pokarm zamawiany przez LP co do spotkania, to nie przeczę, że chciałabym bardzo, ale będę wiedziała coś bliżej przed samym zjazdem letnie fotki tak mnie wciągnęły, że trzy dni nie ruszam się z domu, a co, ferie mam ślizgawica u mnie podobnie jak u Ciebie
I jak Cię tu Ewo rozczarować? Niestety, nie znam jej nazwy, otrzymałam ją nawet nie wiem od kogo. eM któregoś jesiennego dnia przed 3-4 laty zakomunikował mi, że mam "jakieś korzonki" do wsadzenia. Posadziłam, nie dopytując się co to za roślina, skoro "korzonki". Po dwóch latach zakwitła. Słabo przyrasta, jest niska. Dzieliłam ją w tym roku, Bogdzia otrzymała sadzonkę. Zobaczymy jak to przeżyją: sadzonka i roślina mateczna Może ktoś będzie znał nazwę? Myślę, że jest to jakaś starsza odmiana. Mam jeszcze jedną, czerwoną, też nn