Mariolu, dziękuję za przemiłą wizytę....czy wizytacje...nie wiem które określenie lepsze?
Zostawiam fotkę na pamiątkę
Dobrze, że wszystkich garnków nie wyrzuciłam
Kasiu, spokojnie, zakwitną te mają więcej ciepełka, rosną przed południową ścianą budynku
miały być białe, drugi rok czekałam i nico... mają tylko inny odcień niebieskiego
Izo, moje pelargonie już od tygodnia co najmniej na dworze, po wcześniejszym hartowaniu. Udało mi się przezimować kilka z nich i ukorzenić z nowych przyrostów wiosennych drugie tyle. Prawie skończyły mi się donice dla nich. Teraz już tylko jakieś oryginały mogę kupić
Budynek gospodarczy rozwiązał mi na już wiele problemów z przechowywaniem, niemniej środek jeszcze do wykończenia. Judaszowiec wart grzechu, przekwitła prawie magnolia, to on zaczął. Kwitną też jabłonki ozdobne
kalina
i obiela
Nie mam jednak białych kamasji, niebieskie kwitną bez problemu. Narcyzy kwitną podobnie jak w ubiegłym roku, odliczyły się wszystkie odmiany sprzed dwóch lat. Tylko zamawiane w ubiegłym roku białe Thalie to nie one, a raczej Mount Hood, pewności nie mam. W żółci jak pączkują, bieleją w miarę rozkwitania. Mam je w dwóch miejscach z różnych źródeł, a są takie same. Thalia kupiona przed trzema laty jest czysto biała. A ubiegłoroczne takie
Damianie, życzę Ci, aby judaszowiec pięknie rósł
Donice dziękują. Łuk obok szklarni został wykuty przez syna dla róży Eden Rose. Jest w porządku, znaczy się łukTulipanki ze zdjęcia maja może ok. 8 cm. To one, kupione gdzieś, kiedyś. Rosną przy hostach.
stopowiec
narcyzy Recurvus, bardzo je lubię, niestety, nie wszystkie kępy kwitną, za młode
to też pachnąca pomyłka, ale podobają mi się
Na kamasje zapraszam, szkoda, że Twoje zginęły. Niestety, nie pamiętam nazwy powojnika, to jeden z najstarszych powojników zabrany ze starego ogrodu ( ukorzeniona młoda sadzonka), czyli ma ponad 20 lat.
Groszkami zaraziłam się na forum, też ich nie znałam. Podobno zimują bez problemu, potrafią wysiewać się. Oczywiście wieloletnie.
Takie cudeńko zostawiam, uwielbiam je
Na forum panują różne choróbska to moja ostatnia, epimedia Znalazłam wreszcie białe, ale miniaturki, fotka słaba, ale dobrze widać wielkość listków
Choroba epimedium tez mnie złapała . A judaszowca kupiłam w ub roku u Kapiasa w marcu i nie wystartował wcale - może się jeszcze skuszę bo magnolii nie chcę wystarczy mi że hortensje ogrodowe teraz mi przymroziło a tak się z nimi cackam - okryłam zimą i jeść daję jak jakimś dostojnikom i masz.
Fajne spotkanie miałyście - znam nawet większość uczestniczek - w ub roku też byłaś blondynka czy mi się zdaje