Gosiu ja jak składam zamówienie zawsze w informacji piszę, że proszę o ładne rośliny, bo na forum ogrodniczym dzielimy się opiniami o sprzedawcy. I powiem Ci, że to działa.
Dorotko, a jak tam Twoje eszewerie pytam, bo zimą kupiłam sobie takie tyci, trudno było je utrzymać, dwie wyciągnęły się do słońca, ale przezimowały, narazie nie widzę by zaczynały rosnąć, trochę wystawiałam je już na dwór, ale teraz zimno i je zabrałam, czy może tak jak rojniki nic im nie będzie już na dworze? Pozdrawiam i zdrowia życzę
Dziękuję
Moje eszewerie zawsze po zimie wyglądają kiepsko, pomimo tego, że stoją na słonecznych parapetach okiennych. Ja swoich jeszcze nie wynoszę, jeszcze za zimno. Pamiętaj podczas pryskania w ogrodzie na robaka, żeby też pryskać ziemię w doniczce z eszewerią. Ja tego nie robiłam. Opuchlaki zniosły jaja w doniczce, a larwy w kilku doniczkach zjadły mi doszczętnie rośliny. Taka larwa zabiera się za korzeń i idzie nim aż do wierzchołka. Zorientujesz się o tym dopiero jak zeżre całą łodygę!
W maju jak wystawisz do ogrodu, wtedy zacznie rosnąć. Pamiętaj żeby co jakiś czas podlać ją nawozem płynnym.
Dziękuję za odpowiedź zastosuje się do Twoich rad, bardzo mi się one u Ciebie podobają, mam nadzieję, że będą rosły a jak nie to metodą prób i błędów do skutku ja mam taki nawóz do kaktusów, może on będzie dobry, tak niewiele bym go dała?
Na pewno Twój nawóz będzie dobry. Ja używam tego co mam, a często robię dwu- trzy dniowe gnojówki ze skrzypu i pokrzywy i tym podlewam rośliny w donicach ogrodowych.
Wiolu, ja już nie powiększam rabat, kiepsko u mnie z kondycją. Część róż posadziłam w donicach. Na rabatach wylądują jak poprzesuwam lilie po przekwitnięciu.
W jak duże donice je sadzisz? Ja coś nie mam szczęścia do uprawy w donicach. Mam angielki, ale bardzo są marne. Zresztą nawet moje dalie w donicach były mizerne. Nie wiem o co chodzi, co robię źle, ale zrezygnować z donnic nie mam zamiaru. ( Ze względu na brak miejsca.)
Duuużo zdrowia życzę!!!
Dziękuję i nawzajem
Róże posadziłam w donice około 6 litr, ale to tylko tymczasowe bo i u mnie kiepsko rosną w donicach. Podobno róża w pierwszym sezonie ma się ukorzeniać, więc do jesieni będzie tak rosła. Te co miałam w donicach posadziłam do gruntu, bo bardzo się męczyły u mnie.
Za to lilie w donicach kiedyś miałam i były piękne. W tym roku też zamówiłam w białym kolorze i posadziłam do donic, które będą stały przy altanie.
To świetny pomysł! Że też na to wcześniej nie wpadłam! Cały czas trzymam jeszcze cebule lilii, bo nie wiem gdzie je posadzić. Dam je do donic. Chyba donica do lilii nie musi być głęboka?