Na razie wykopuję te rośliny, których raczej tam nie chcę. Myślę, że zrobię tam rabatę z przewagą traw, bo w tym kierunku już zaczęłam iść z nasadzeniami. Na przylegającej do niej rabacie też są trawy, więc myślę, że to będzie takie przedłużenie poprzedniej.
Przyjrzałam się teraz na powiększeniu tej mozaice nawet bez spoin wygląda bardzo ładnie ale jak kolorystycznie wszystko dobrane.
A czy zimę przetrwają zrób eksperyment jedną zabezpiecz i jedną z nich trochę odkryj jakieś 5 cm od góry i będziesz wiedziała czy przetrwają.
Albo lepiej nie ryzykować dobrze opatulić po co układać drugi raz a szmaty, tektura, folia kubełkowa zawsze gdzieś się znajdzie.
Po tej dyskusji chyba schowam je do budynku gospodarczego, było by mi szkoda jakby nie przetrwały zimy. Doniczki z rojnikami zostawię im nic nie będzie.
Przyszły zamówione roślinki. Ładnie zapakowane, niestety z jednej wylazł młody turkuć, zdążyłam go dopaść. Ziemię wytrzepałam z tej rośliny. Na szczęście nie miał z sobą towarzystwa. Clematisy ładne, trawy trochę małe jak za 20 zł za sztukę.
Dorotko zakupy dorodne, tej rozplenicy nam tony do podziału, szkoda że się nie zgadałyśmy, a nawet jesli wspomonałaś to z braku czasu przeglądam głównie obrazki. Kupiłaś też powojniki, a ja sią bałam że zbyt późno na nie - dziś robię zamówienie
No właśnie Dorotko clematisy na zimę okryj dobrze bo ja upiłam wiosną właśnie takiej wielkości i mi zmarzły Zabezpiecz je dobrze.Nie to żebym straszyła nie ale byłoby szkoda Ładne są
A co do instukcjii o pracach nad donicami wstwcie swoje prace w wątek ROZMOWY---nasze drugie hobby .Tam wiele osób skorzysta .
Witam
No to korzystam z zaproszenia i co widzę? Super zakupy .
Dorota mogę Ci tylko pogratulować cierpliwości i samozaparcia w wyklejaniu rur, wiem co to za robota. I będę Cię namawiać na wykonanie mniejszych form np. niskich pojemników na stół, w których ukryjesz słój z kwiatami i mis np. na owoce i różne kompozycje.
Podpowiem tylko, że najniebezpieczniejsza dla tych prac jest wilgoć i mróz. Płytki niemrozoodporne są chłonne "ciągną" wilgoć z powietrza która wypełnia mikropory a mróz zwiększa objętość wody co powoduje rozsadzanie. Możesz przechowywać przez zimę w altanie, ale zabezpiecz przed wilgocią owijając folią, może być taka zwykła spożywcza.
Dobrze, że podrapałaś rury przed klejeniem, można też je przetrzeć grubym papierem ściernym albo porysować brzeszczotem. Myśląca kobietka z Ciebie .