Dziękuję, czasem coś mi się uda, a czasem kicha. Ja z tych ciągle wymyślających sobie zajęcie, a że jestem chyba jedyną osobą na Ogrodowisku, która ma czasu pod dostatkiem to wymyślam to i owo. Pozdrawiam
Ja do niedawna też nie umiałam, bo nigdy nie spróbowałam zrobić piernikowych chatek. Wyszukałam przepis na internecie i zabrałam się za pieczenie. Według mnie najtrudniejsze jest lukrowanie. Za miłe słowa dziękuję.
Te róże jeszcze pięknie wyglądają + te czarne do tego latarenki.Piękne zestawienie
Taką sama chryzantemkę widzę .
Nagietki jeszcze szaleją
Fajniutko lalę ubrałaś.Brawo, Dorotko
Listopad rozgościł się w ogrodzie a u Ciebie wciąż kolorowo na rabatach, uwielbiam takie ogrodnictwo.
Pod względem dekoracji Twój wątek jest kopalnią pomysłów, już nie mogę się doczekać zimowo-świątecznej odsłony.
Masz już jakieś plany ?
Plany mam, myślę, że Cię nie zawiodę. Tylko czy będę miała gdzie wyeksponować to wszystko co zamierzam? No nie wiem. Na brak czasu też nie narzekam. Po niedzieli biorę się za malowanie koszyków, wianków wiklinowych, szyszek świerkowych, modrzewiowych, ramki po obrazku, a jeszcze gałązki orzecha bo one właśnie ładnie się prezentują w dekoracjach zimowych. Wykorzystam na pewno moje białe rury kanalizacyjne, trafił mi się prześliczny mały stolik na starociach i jego też wykorzystam do dekoracji. Na razie suszą się szyszki, niektóre jeszcze wiszą na moich świerkach. Za miłe słowa dziękuję.