Wczoraj ścięłam część jeżówek z jednej rabaty. Większość ludzi widzi w tym śmieci, ja zobaczyłam materiał na trwałe dekoracje jesienne. Długo schodzi z przygotowaniem materiału, ale z pewnością wykorzystam je nie raz. Ty to wiesz jak połaskotać babską próżność Zaraz idę zobaczyć co Ty tam u siebie wymodziłaś.

I już poscinalas jezowki?
Ja to później robię.
Ładne dekoracje Ci wyszły.
Nie dziwię się, że w altanie spedzasz dużo czasu.piękne miejsce i z cieniem jak najpardziej wskazane na to gorące lato.
Ogród jak zawsze piękny

Dorotko rzeczywiście zdolniacha z Ciebie Śliczne dekoracje wyszły z tych jeżówek

Dorotko dziękuję za miłe odwiedziny.
Bardzo ładny masz letni ogród. Cudne jest to połączenie rutewki z liliami. Piękne. Ja mam rutewkę fioletową, ciekawe czy przy liliach ładnie wyglądałaby? Może ją do nich "przytulić"? Cudna altana, bajeczna. Nie dziwię się, że możesz tam siedzieć godzinami. Widać, że ogród prowadzony ręką kobiecą.
Pozdrawiam serdecznie, zapraszam .