3 domki są ze styropianu, malowane farbą akrylową na biało, a na niej malowane okna też akrylowymi farbami. Białą akrylówkę kupuję litrową, bo ją używam do różnych dekoracji, natomiast kolorowe akrylówki kupuję w tubkach, bo tak jest taniej, wygodniej i dużo kolorów. Dach na nich jest z kory brzozowej. Na dwóch domkach przykleiłam bramy ze sklejki, ale one się rozwarstwiają na deszczu i muszę to zmienić.
Dwa domki są z końcówek obciętych podczas robienia dachu, czyli są drewniane. Te malowałam pokostem połączonym z białą emalią, okna i drzwi malowane emalią.
Sama widzisz, że to taka moja radosna twórczość, co mam to wykorzystuję.
Tak było by najprościej, ale raczej nie zrobię tego. W ten sposób poniszczyłam sobie kule, które tak właśnie mocowałam. Z biegiem czasu poprzebijałam je na wylot. Za miłe słowa dziękuję.
Dziękuję Asiu za miłe słowa.
Rojniki mam w kilku miejscach i uważam, że wyglądają nieźle. Po południu zrobię zdjęcia rojników. Może się przekonasz do mich, trzeba im tylko stworzyć odpowiedni klimat. Mam je pod ciężką ławką, teraz nie muszę się z nią szarpać podczas koszenia, a one są bezproblemowe. Nie podlejesz nie uschną, przelejesz nie zgniją. Rosną tam, gdzie nic innego nie chce urosnąć.
U ciebie jak zwykle pięknie i kolorowo. W ogrodzie nie widać objawów jesieni. Mnóstwo kwiecia przeróżnego. Rojnikami się zachwycam. Zostawiasz je w tych donicach na zimę czy gdzieś chowasz?
Domki serce moje skradły. I bukiecie. W sumie to szkoda wymienić, wszystko masz śliczne. Ciekawe nad czym teraz pracujesz ?
Dorotko,ty wiesz,że u ciebie to zawsze mi się podoba i rośliny i dekoracje!
Przepięknie.Już całą ptasią rodzinkę widzę masz
Domki suuper.
Róże piękne, zdrowe, ukwiecone.A moje sapek, pojedynczo tylko kwitną
Te rojniki suuper wyglądają .A jak na zimę zostaną w tych donicach ??
Hortensje czarują.Ostnice tak ?Imponujące