Współczuję Dorotko....u mnie zawsze tak samo...tupiem że złości, przy tarasie już zebrane, a na dole ogrodu niestety u nas za mokro, żeby to zebrać czy rozgarnąć.

Agania napisał(a)

Współczuję Dorotko....u mnie zawsze tak samo...tupiem że złości, przy tarasie już zebrane, a na dole ogrodu niestety u nas za mokro, żeby to zebrać czy rozgarnąć.

Krety co rok dają mi w kość, ale teściowa obiecała mi kupić taki oprysk, który stosuje u siebie na robaki i Ona nie ma kretów, bo w ziemi nie ma robaków. Wiem, że zniszczę w ziemi wszystkie żyjątka, ale krety niszczą mi swoimi tunelami i kopcami tyle roślin, a stosowałam już chyba wszystko żeby się wyniosły z mojej działki. Po prostu wypowiem im wojnę głodową, mam nadzieję, że się wyniosą. Później wraz z kompostem wyniesionym na rabaty myślę, że wróci równowaga.

To daj mi znać co to za specyfik i gdzie to kupię

Nowy avatarek ładny widzę.
37 kretowisk o fiu fiu!!!
Ładne powitanie przedwiosenne
Pozdrawiam Dorotko

Witaj Dorotko

O jej straszny widok, współczuję. Dwa lata temu sam walczyłem z kretem ale miałem raptem około 5-7 kopców. Lałem wodę do środka, rozgrzebywałem kopce w końcu jakąś saletrę wrzuciłem i go jakoś wykurzyłem ale raczej to był przypadek.

Życzę powodzenia

Czytam, że i tobie krety dopiekły Niełatwa i nierówna walka z nimi


Swoją drogą kto wymyślił, żeby je wziąć pod ochronę jak ich są takie ilości
Może kiedys było ich mało, ale teraz, u mnie zatrzęsienie kretów, nawet nie wiem od czego zaczynać naprawę ogrodu od trawnika czy od rabat, od dołu czy od góry od podwórka czy na dużym ogrodzie....masakra

Nieźle masz Dorotko zbombardowany ten trawnik!I w rabatach to samo?U mnie na razie buszują po okolicznych nieużytkach,ale są już coraz bliżej-jestem w strachu......oby im tam wystarczyło tych robali
Coś na avatarku jeszcze integrujesz się z zimą...?

Kretowisk w trawniku nie zazdroszczę, ja się boję o swój, na razie siedzą na rabatach, dla roślin źle ale dla mojego oka lepiej bo nie rzucają się tak w oczy
Okoliczne nieużytki całe w kretowiskach

Ale to chyba w tym roku taki pogrom z kretami. Zawsze tak miałyście? Bo wszyscy mówią że jak nigdy grasują.

Agania napisał(a)

To daj mi znać co to za specyfik i gdzie to kupię

Jak go będę miała to dam znać, bo nawet nie wiem jak się nazywa.