Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

greg66 20:56, 15 sie 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4566
Dorota123 napisał(a)
U mnie jak podlewałam samą wodą zamierały storczykom korzenie, a wiadomo jak korzenie w złej kondycji to i reszta padnie.
Dziękuję za pochwałę ogrodu. W tym roku to nawet trawkę mam prawie cały czas zieloną. Czasem przelatywały deszcze to i roślinki miały łatwiej, za to krety strasznie podrywają mi rośliny.



Niestety u mnie trawa padła.
Jeżówki super wygladają na tle bukszpanów.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
Dorota123 21:05, 15 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
anpi napisał(a)
Wypróbuję ten bananowy soczek do moich storczyków
Zachęcam, on nadaje się do wszystkich roślin kwitnących, co nie oznacza że zaszkodzi nie kwitnącym.





____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Iwonka 21:19, 15 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Dorota123 napisał(a)


Dorotka niesamowicie soczysty jest twój sierpniowy ogródek Mnóstwo pięknie kwitnących bylin, jakby lipiec był jeszcze... Ślicznie wygląda łan kolorowych jeżówek, rutewki zazdroszczę - cięgle nie mogę jej stacjonarnie znaleźć.
Biała kompozycja z firaną w altanie urzekła mnie swoją lekkością, podobnie jak kadr poniżej, niesamowicie bujny i spójny zarazem. To kierunek w którym i ja podążam, dużo traw, bylin, hortensji - nadają niesamowitej lekkości drzewom i krzewom. Anabelki podziwiam - to strong czy zwykłe? Piękne kule. Super wyglądają wszystkie twoje hortensje, fajnie je ujęłaś razem na tym zacytowanym przeze mnie zdjęciu. Jest ich dużo, ale nie przytłaczają, tak lekko to tu, to tam posadzone... Po prostu ślicznie Aż mam ochotę rozsadzić nieco te moje posadzone w szeregu, tylko miejsca brak i jakoś tak symetrycznie być musiało Ale i tak się cieszę bo sierpniu mój ogród nie kwitł a dzięki hortensjom i bylinom nie ma nudy


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:20, 15 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Dorota123 napisał(a)



CUDOWNIE PIĘKNIE
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Dorota123 21:24, 15 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
greg66 napisał(a)


Niestety u mnie trawa padła.
Jeżówki super wygladają na tle bukszpanów.
Trawę praktycznie dosiewam co roku. Wiosną sypię nasiona na istniejący trawnik. Miałam szczęście, że trawa mi w tym roku nie wyschła, bo ja trawnika nie podlewam. Wszystkie te jeżówki sama wyhodowałam z nasionek.





____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 21:59, 15 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Iwonka napisał(a)

Dorotka niesamowicie soczysty jest twój sierpniowy ogródek Mnóstwo pięknie kwitnących bylin, jakby lipiec był jeszcze... Ślicznie wygląda łan kolorowych jeżówek, rutewki zazdroszczę - cięgle nie mogę jej stacjonarnie znaleźć.
Biała kompozycja z firaną w altanie urzekła mnie swoją lekkością, podobnie jak kadr poniżej, niesamowicie bujny i spójny zarazem. To kierunek w którym i ja podążam, dużo traw, bylin, hortensji - nadają niesamowitej lekkości drzewom i krzewom. Anabelki podziwiam - to strong czy zwykłe? Piękne kule. Super wyglądają wszystkie twoje hortensje, fajnie je ujęłaś razem na tym zacytowanym przeze mnie zdjęciu. Jest ich dużo, ale nie przytłaczają, tak lekko to tu, to tam posadzone... Po prostu ślicznie Aż mam ochotę rozsadzić nieco te moje posadzone w szeregu, tylko miejsca brak i jakoś tak symetrycznie być musiało Ale i tak się cieszę bo sierpniu mój ogród nie kwitł a dzięki hortensjom i bylinom nie ma nudy


Dziękuję za tyle miłych słów. Mój ogródek jest typowo bylinowy i zapełniony na maksa. Rutewki kupowałam wysyłkowo, były malutkie ale urosły. Wiosną porozrywałam białą i nawet się przyjęły te sadzonki, ale na efekt z przed roku przyjdzie mi ze dwa lata poczekać.
Cały mój ogród jest bardzo kolorowy tylko w pobliżu altany zachowałam biały z akcentami różu, bo i w altanie mam pokrowce na poduchy w takiej tonacji. Zastanawiałam się nad zmianą w altanie. Myślałam o pomalowaniu jej na jasny beż, albo chociaż o rozjaśnieniu białymi firankami. Jak były u mnie dziewczyny (Sylwia, Anitka i Agnieszka) rozmawiałyśmy o tym i wybrałyśmy opcje z firankami. Piszesz, że brak miejsca to tak jak u mnie. Przyglądnij się pierwszemu zdjęciu. Na pierwszym planie jest niby kępa hortensji, ale tak na prawdę o tam jest studnia i na niej stoi 4 hortensje rosnące w doniczkach. ( one świetnie zimują w ogródku). Ostatnio em zarządził, że wszystko ma zniknąć ze studni i to co rośnie wkoło niej. (Miał problem z dostaniem się do niej, a chciał sprawdzić czy wszystko w porządku) Hortensje porozstawiam przy altanie. Część funkii posadziłam do plastikowych skrzyneczek, z resztą nie wiem co mam zrobić. Dał mi czas do jesieni.


Anabelki prawdopodobnie strąg, dostałam patyczki i wyhodowałam sobie, te zwykłe są bardzo wiotkie.






____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Iwonka 08:24, 17 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Dorota123 napisał(a)
Dziękuję za tyle miłych słów. Mój ogródek jest typowo bylinowy i zapełniony na maksa. Rutewki kupowałam wysyłkowo, były malutkie ale urosły. Wiosną porozrywałam białą i nawet się przyjęły te sadzonki, ale na efekt z przed roku przyjdzie mi ze dwa lata poczekać.
Cały mój ogród jest bardzo kolorowy tylko w pobliżu altany zachowałam biały z akcentami różu, bo i w altanie mam pokrowce na poduchy w takiej tonacji. Zastanawiałam się nad zmianą w altanie. Myślałam o pomalowaniu jej na jasny beż, albo chociaż o rozjaśnieniu białymi firankami. Jak były u mnie dziewczyny (Sylwia, Anitka i Agnieszka) rozmawiałyśmy o tym i wybrałyśmy opcje z firankami. Piszesz, że brak miejsca to tak jak u mnie. Przyglądnij się pierwszemu zdjęciu. Na pierwszym planie jest niby kępa hortensji, ale tak na prawdę o tam jest studnia i na niej stoi 4 hortensje rosnące w doniczkach. ( one świetnie zimują w ogródku). Ostatnio em zarządził, że wszystko ma zniknąć ze studni i to co rośnie wkoło niej. (Miał problem z dostaniem się do niej, a chciał sprawdzić czy wszystko w porządku) Hortensje porozstawiam przy altanie. Część funkii posadziłam do plastikowych skrzyneczek, z resztą nie wiem co mam zrobić. Dał mi czas do jesieni.


Anabelki prawdopodobnie strąg, dostałam patyczki i wyhodowałam sobie, te zwykłe są bardzo wiotkie.








Dorotka widok z altany masz obłędny, kadr na altankę też piękny. Dobry pomysł z uspokojeniem kolorów w miejscu, gdzie często się przebywa. Jest spójnie i kojąco. Firanki to szybka zmiana i świetny efekt. Ja też miałam ogromne dylematy z malowaniem altany na tak mocny w sumie jasny kolor. Nie żałuję, ale u mnie pasuje do kremowego domu. U ciebie wszystko jest ciemniejsze więc i altana gra.
Ta studnia o której piszesz to pod różowymi jeżówkami? Kępa hortensji jest tam ogromna! I super ten zakątek wygląda. Ale jak eMuś się uprze to faktycznie trzeba temat przemyśleć. Rośliny w donicach to dobry pomysł, można szybciutko wszystko przesunąć. A te roślinki w gruncie aż tak bardzo utrudniają dostęp?
Mój mąż z kolei obsesyjnie wręcz broni tynku, aby nic go nie dotykało. Wykorzystałam to jako atut i zrobiłam nową rabatę przed wejściem, której wręcz kibicował A teraz podsuwam mu programy czy artykuły mówiące o dobroczynnym wpływie liści pnączy na tynk. Moje marzenie to obsadzenie tarasu hortensją pnącą. Może się uda
Dobrze, że mocniejsza odmiana anabelek ci się trafiła. Zdziwiło mnie jak fajnie ukorzenia się hortensje. Nawet ja mam w tym roku zielone przedszkole, wiele już kwitnie. A kompletnie nie idzie mi siew czy sadzonkowanie.
Bylinowy ogród daje mnóstwo radości, ciągle coś się dzieje. Zmierzam w tym kierunku, ale powolutku bardzo.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Dorota123 13:18, 18 sie 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Iwonka napisał(a)


Dorotka widok z altany masz obłędny, kadr na altankę też piękny. Dobry pomysł z uspokojeniem kolorów w miejscu, gdzie często się przebywa. Jest spójnie i kojąco. Firanki to szybka zmiana i świetny efekt. Ja też miałam ogromne dylematy z malowaniem altany na tak mocny w sumie jasny kolor. Nie żałuję, ale u mnie pasuje do kremowego domu. U ciebie wszystko jest ciemniejsze więc i altana gra.
Ta studnia o której piszesz to pod różowymi jeżówkami? Kępa hortensji jest tam ogromna! I super ten zakątek wygląda. Ale jak eMuś się uprze to faktycznie trzeba temat przemyśleć. Rośliny w donicach to dobry pomysł, można szybciutko wszystko przesunąć. A te roślinki w gruncie aż tak bardzo utrudniają dostęp?
Mój mąż z kolei obsesyjnie wręcz broni tynku, aby nic go nie dotykało. Wykorzystałam to jako atut i zrobiłam nową rabatę przed wejściem, której wręcz kibicował A teraz podsuwam mu programy czy artykuły mówiące o dobroczynnym wpływie liści pnączy na tynk. Moje marzenie to obsadzenie tarasu hortensją pnącą. Może się uda
Dobrze, że mocniejsza odmiana anabelek ci się trafiła. Zdziwiło mnie jak fajnie ukorzenia się hortensje. Nawet ja mam w tym roku zielone przedszkole, wiele już kwitnie. A kompletnie nie idzie mi siew czy sadzonkowanie.
Bylinowy ogród daje mnóstwo radości, ciągle coś się dzieje. Zmierzam w tym kierunku, ale powolutku bardzo.
Dziękuję za miłe słowa. Studnia jest przy kępie różowych jeżówek i tylko one mogą tam zostać, a ja jeszcze lilii tam nasadziłam w lecie. Fakt moja pazreność na rośliny jest bezkresna. Na studni jest bardzo ciężka pokrywa, którą trzeba gdzieś zsunąć a wszędzie są kwiatki. Jak powbijałam patyczki gdzie nie można postawić nogi to myślałam, że em mnie wzrokiem zabije.
Mój też broni tynku i trawnika jak lew. (sam tynkował dom) Właśnie musiałam się pożegnać z rosnącą przy ścianie domu glicynią.W sumie to od kilku lat ją straszyłam, że jak nie zakwitnie to wyleci z hukiem. Nie przestraszyła się i nie zakwitła, rozstałam się z nią bez żalu.
Mój em zdecydowanie nie ogrodowiskowy, dla niego mógłby być tylko trawnik. Wszystko robię sama, powoli, ale ciągle do przodu. Nie zawsze jest idealnie zadbany ogródek, ale tyle ile mogę zrobić to robię. Ogród już jest na tyle dojżały, że sobie radzi.
U mnie też z sianymi roślinami kiepsko, za dużo u mnie bylin i te jednoroczne nie mają szans się przebić.



Takie coś zrobiłam na okno od wschodu, tam ciągle świeci słońce i rośliny nie radzą sobie.




____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
anabuko1 19:52, 18 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23514
Dorota123 napisał(a)
No to cieszę się, że przydadzą się moje wskazówki.





Piękne widoczki ogrodowe.A te rojniki,,,ummm mam nadzieje,że za kilka lat i ja doczekam się podobnych
Fajnie,że miałas taka fajna niedziele
Te na parapecie tez są cudne
I te donice super!!
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
mira 21:58, 18 sie 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Dorota123 napisał(a)




Takie coś zrobiłam na okno od wschodu, tam ciągle świeci słońce i rośliny nie radzą sobie.



/original.JPG[/img]


I to jest suuuuuper bardzo mi się podoba, fajnie pasują do parapetu , mają dziurki na dole?
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies