Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

Dorota123 17:21, 27 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
BASIA8 napisał(a)
Dorotko gratulacje zostawiam Kochana Babcia
Dziękuję Basiu, cieszymy się że już jest na świecie.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:30, 27 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
basia3012 napisał(a)
Też Dorotko gratuluję maluszka. Będą razem grać w piłę. I dobrze. Byle nie w ogrodzie, prawda?
Pozdrawiam.
Basiu oby szybko rósł i mógł grać w piłkę, trawnik mam duży i gramy na nim w piłkę.



____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:39, 27 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
AgataM napisał(a)
Maluszek jest prześliczny Widziałam
Co do Twoich niesamowicie pomysłowych zabaw, myślę że pomyliłaś się z powołaniem
Gratuluję 900 strony. Moje nieosiągalne marzenie
Agatko moim pierwszym marzenie co do zawodu było żeby zostać przedszkolanką, ale raz w ósmej klasie zostawiono mi pod opieką przedszkolaków w przedszkolu. Dzieciaki mnie nie słuchały, nawet jeden drugiemu rozbił głowę i odechciało mi się tego zawodu na zawsze.
Popatrz to już 900 stron i prawie 6 lat na Ogrodowisku Ty jesteś niecały rok i masz już 377 stron to naprawdę imponujący wynik.
Maluszek jest śliczny i taki delikatny.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:50, 27 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
KasiaBawaria napisał(a)
Super zdjecia z wnukiem- ma wspaniala babcie. Moi niestety tego nie maja. Podziwiam

300 sztuk lilii? ja sie zastanawiam czy 3 sztuki kupic haha
No to nad czym Ty się kobieto zastanawiasz? Nad trzema liliami to ja bym się nawet nie zastanawiała, ja minimum 5 sztuk kupuję tego samego gatunku.
Kiedyś moja synowa obserwowała jak bawimy się z wnukiem na kanapie. Ja wtedy byłam po operacji i bawiliśmy się, bo wnuk nie mógł zrozumieć że ja nie dam rady. Wtedy opowiedziała jak widziała pewną babcię, która opiekowała się wnukami. Polegało to na tym, że ona siedziała na krzesełku i ciągle tylko pokrzykiwała: nie rusz tego, nie biegaj, nie skacz bo się upocisz, po co to zabierasz, nie bijcie się. Wyobrażasz sobie zostawienie dwójki dzieci pod opieką takiej babci? Dla mnie szok, wnuk u mnie nie może się nudzić i musi sam chcieć do mnie przyjechać. Kiedyś synowa powiedziała Arturkowi, że już nie może sobie z nim poradzić tak jej psocił, a on na to - to zawieź mnie do babci Dorotki.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 18:00, 27 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Agania napisał(a)
Pięknie bawisz się z wnukiem i przy takich dekoracjach to zabawa jest na 102
Gratulacje z okazji narodzin drugiego wnuka jesteś podwójnie szczęśliwą babcią, a ja się pochwalę, że też czekam na wnusię w tym roku
Jesteś bardzo fotogeniczna
Agatko z tą fotogenicznością to różnie bywa, mój syn twierdzi, że jak zrobisz 100 zdjęć to 20 można wybrać nadających się do pokazania i tego się trzymam.
Dziękuję za gratulacje jestem bardzo szczęśliwą babcią. Kurcze będziesz miała wnuczkę mnie się marzyła córka, nie udało się mam 3 chłopaków. Liczyłam, że może będzie wnuczka, no i same chłopaki, a ja bym chciała szyć falbaneczki, robić na drutach fikuśne sweterki, szydełkować czapeczki i czesać wymyślne fryzury bo umie przeróżne sploty na włosach wykonać. W przyszłym roku będzie się żenił drugi syn, jest nadzieja że może kiedyś jeszcze uda się wnuczka.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
anabuko1 18:50, 27 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Dorota123 napisał(a)
Aniu wszystko zależy od zdjęcia, to jest z dzisiejszego spaceru, Babcia pełną gębą. Pesel swoje wie






Dorotko miło cię widzieć i to w takiej urokliwej , jesiennej szacie
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
KasiaBawaria 07:13, 28 paź 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Dorota123 napisał(a)
No to nad czym Ty się kobieto zastanawiasz? Nad trzema liliami to ja bym się nawet nie zastanawiała, ja minimum 5 sztuk kupuję tego samego gatunku.
Kiedyś moja synowa obserwowała jak bawimy się z wnukiem na kanapie. Ja wtedy byłam po operacji i bawiliśmy się, bo wnuk nie mógł zrozumieć że ja nie dam rady. Wtedy opowiedziała jak widziała pewną babcię, która opiekowała się wnukami. Polegało to na tym, że ona siedziała na krzesełku i ciągle tylko pokrzykiwała: nie rusz tego, nie biegaj, nie skacz bo się upocisz, po co to zabierasz, nie bijcie się. Wyobrażasz sobie zostawienie dwójki dzieci pod opieką takiej babci? Dla mnie szok, wnuk u mnie nie może się nudzić i musi sam chcieć do mnie przyjechać. Kiedyś synowa powiedziała Arturkowi, że już nie może sobie z nim poradzić tak jej psocił, a on na to - to zawieź mnie do babci Dorotki.


No moi to maja taka ciocie Bawic mogly sie u niej tylko w przedpokoju, bo cos zniszcza. Ale u niej w domu byly tylko dwa razy. Dziadkow z mojej strony nie widuja,bo im za daleko. A od strony meza to chociaz jakis kontakt tam maja, ale to na zasadzie opieki a nie bawienia sie w wycinanie. Wiec podziwiam. Sama babc nie mialam, wiec szczegolnie taka jak ty to bym na rekach nosila
____________________
Zapraszam na kawe
Dorota123 13:11, 28 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
anabuko1 napisał(a)

Dorotko miło cię widzieć i to w takiej urokliwej , jesiennej szacie
Dziękuję, pogoda była piękna, szkoda byłoby spędzić ten dzień w domu.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 13:17, 28 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
KasiaBawaria napisał(a)


No moi to maja taka ciocie Bawic mogly sie u niej tylko w przedpokoju, bo cos zniszcza. Ale u niej w domu byly tylko dwa razy. Dziadkow z mojej strony nie widuja,bo im za daleko. A od strony meza to chociaz jakis kontakt tam maja, ale to na zasadzie opieki a nie bawienia sie w wycinanie. Wiec podziwiam. Sama babc nie mialam, wiec szczegolnie taka jak ty to bym na rekach nosila
No moja kochana Ty uważaj z takimi deklaracjami, bo ja bardzo ciężka jestem. Nie mam szans na schudnięcie, bo mam niedoczynność tarczycy. Nie mogę też ćwiczyć, bo później bardzo źle się czuję. Raczej byś mnie nie uniosła. Robię dla wnuka zdjęcia podczas wspólnej zabawy, żeby kiedyś jak mnie już nie będzie mógł powspominać babcię z tysiącami pomysłów. Nawet w warcaby nauczyłam go grać i oczywiście zawsze wygrywa ze mną.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
KasiaBawaria 15:51, 28 paź 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Dorotko Nie zmienie swojego zdania Takie babcie to skarb
____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies