Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

Pszczelarnia 14:27, 29 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ten wianek z winobluszczu bardzo bardzo mój. Ja robię jeszcze z kokornaka. Jest zieloniutki.

Taka babcia to skarb, powtórzę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
danuta_szwajcer 16:07, 29 paź 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Ładnie w tym parku GRATULACJE na urodziny drugiego wnuka, zabawy i czas spędzony z wnukami jest bezcenny i daje tyle radości, życzę Ci wymarzonej wnusi bo czytałam, że póki co samych chłopaków masz ale chociaż w perspektywie jeszcze masz szanse na wnusie czego Ci życzęPozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Dorota123 16:58, 29 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
KasiaBawaria napisał(a)
Dorotko Nie zmienie swojego zdania Takie babcie to skarb
Dziękuję ostatnio kupiłam kredki do malowania na skórze dziecka, wnuk wymyśla babcia się stara.


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:08, 29 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Pszczelarnia napisał(a)
Ten wianek z winobluszczu bardzo bardzo mój. Ja robię jeszcze z kokornaka. Jest zieloniutki.

Taka babcia to skarb, powtórzę.

Nie mam Ewo kokornaku, ale mi się spodobał tylko miejsca brak.
No to jeszcze jedna chwila z czasu poświęconego babciowaniu.

Jak ktoś się dobrze przyglądnie to na środku stołu jest upieczone ciasto - zamek i powbijane w niego duszki.



____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:46, 29 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
danuta_szwajcer napisał(a)
Ładnie w tym parku GRATULACJE na urodziny drugiego wnuka, zabawy i czas spędzony z wnukami jest bezcenny i daje tyle radości, życzę Ci wymarzonej wnusi bo czytałam, że póki co samych chłopaków masz ale chociaż w perspektywie jeszcze masz szanse na wnusie czego Ci życzęPozdrawiam
Lubię ten czas spędzony na wygłupach , wymyślaniach i beztrosce, a jak wnuk jest zadowolony to już pełnia szczęścia. Kiedyś zabrałam go na zajęcia z graffiti, na zdjęciu pokazuje swoją buźkę. Był zdziwiony, że farby jeszcze się trzymają. Lubi jak go tam zabieram, jest tam fajny plac zabaw, siłownia, altana, miejsce na grila i ognisko, no i ogromne boisko sportowe. Za każdym razem musimy zaliczyć też tunel.
Park jesienią ma taki inny urok, uwielbiam szeleszczące liście pod stopami.

Dziękuję za gratulacje i pozdrawiam.




Te mury to pozostałości po budynkach kopalni piasku, który Wisłą był spławiany barkami do Sandomierskiej Huty Szkła. W miejscu gdzie była kopalnia mamy zalew, szkoda, że nie ma tam ścieżek spacerowych , bo miejsce jest bardzo ładne.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
anabuko1 21:57, 29 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Dorota123 napisał(a)
Nie mam Ewo kokornaku, ale mi się spodobał tylko miejsca brak.
No to jeszcze jedna chwila z czasu poświęconego babciowaniu.

Jak ktoś się dobrze przyglądnie to na środku stołu jest upieczone ciasto - zamek i powbijane w niego duszki.




Piękne dekoracje jesienne.
I widzę świetną zabawę miałaś
Ja na razie się na zakrętach nie wyrabiam
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
basia3012 23:32, 29 paź 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9553
Dorota123 napisał(a)
No moja kochana Ty uważaj z takimi deklaracjami, bo ja bardzo ciężka jestem. Nie mam szans na schudnięcie, bo mam niedoczynność tarczycy. Nie mogę też ćwiczyć, bo później bardzo źle się czuję. Raczej byś mnie nie uniosła. Robię dla wnuka zdjęcia podczas wspólnej zabawy, żeby kiedyś jak mnie już nie będzie mógł powspominać babcię z tysiącami pomysłów. Nawet w warcaby nauczyłam go grać i oczywiście zawsze wygrywa ze mną.


Dorotko, z tym wygrywaniem w warcaby i w ogóle w inne gry to jest komedia. Czy u Ciebie też Arturek "musi" wygrywać bo inaczej jest płacz? Te dzieciaki to tylko sukces uznają, oczywiście swój sukces. Ja to raczej lepiej jak przegrywam, w warcaby, w grzybobranie i w inne gry też. Taki mój los.
A ja mam Dorotko 2 wnuków - 5 i 1/2 lat a drugi 2 miesiące i 1 wnuczkę - 8 miesięcy. Słoneczka na nie mówię.
Bez dwóch zdań, jesteś Super Babcia. No, żeby takie ciasta-pałace duchów piec! Dobrze, że robisz takim cudom zdjęcia. To piękna pamiątka, nie mówiąc już o smakowaniu takich pyszności.Czy ciasto posypane jest kakao? Dopytuję bo może na Haloween bym Jasiowi zrobiła.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Dorota123 16:51, 30 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
anabuko1 napisał(a)

Piękne dekoracje jesienne.
I widzę świetną zabawę miałaś
Ja na razie się na zakrętach nie wyrabiam
Dziękuję, ja czasowa jestem. Na zabawę z wnukiem zawsze mam czas.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:04, 30 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
basia3012 napisał(a)


Dorotko, z tym wygrywaniem w warcaby i w ogóle w inne gry to jest komedia. Czy u Ciebie też Arturek "musi" wygrywać bo inaczej jest płacz? Te dzieciaki to tylko sukces uznają, oczywiście swój sukces. Ja to raczej lepiej jak przegrywam, w warcaby, w grzybobranie i w inne gry też. Taki mój los.
A ja mam Dorotko 2 wnuków - 5 i 1/2 lat a drugi 2 miesiące i 1 wnuczkę - 8 miesięcy. Słoneczka na nie mówię.
Bez dwóch zdań, jesteś Super Babcia. No, żeby takie ciasta-pałace duchów piec! Dobrze, że robisz takim cudom zdjęcia. To piękna pamiątka, nie mówiąc już o smakowaniu takich pyszności.Czy ciasto posypane jest kakao? Dopytuję bo może na Haloween bym Jasiowi zrobiła.
Jak byłam mała moja babcia też grała z nami w warcaby, ale była tak zacięta na to żeby wygrać, że nawet czasem grała nie fer. Dlatego ja zawsze gram tak, żeby wnuk był z siebie zadowolony i podbudowany swoim sukcesem. Jak popełnia błąd to zawsze mu mówię " myśl Arturek" i pozwalam cofnąć kiepski ruch, to oznacza że miał bicie i nie wybił. Wnuków mamy w tym samym wieku, tylko ja nie mam wnuczki, a drugi wnuk dopiero co się urodził.
Zamek jest upieczony w specjalnej formie sylikonowej z Biedronki. Ciasto murzynek, po wystygnięciu posypany cukrem pudrem.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 17:47, 30 paź 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Dziś robiłam renowacje lampionów, podpórki i ptaszków glinianych, mam nadzieję że teraz będę je bardziej lubiła. Wzięło mnie na turkusowy kolor.



____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies