Jak miło no to pokażę moją zakupioną wiosnę. Na razie w zakupowym pudle, ale pogoda pokrzyżowała mi plany.
Bratki mają być do ogrodu, ale jest takie zimno, że postanowiłam ich nie katować taką temperaturą i zimnym deszczem. Większość bratków jest pachnąca.
Dorotko,i u Ciebie wiosenne zakupy. Mnie trochę pogoda zniechęca do wyruszenia na polowanie Nawet hortensje już są w sprzedaży? W którymś z marketów? Mam ochotę na nie do donic przy wejściu ,albo do tych co robiłam. Ale jeszcze za wcześnie. U nas nad ranem przymroziło.
Czekam na Twoją domową dekorację z nimi. U mnie w bukietach już różne gałązki puszczają listki, tak sobie przybliżam wiosnę!
Podglądałam dziś znów Twoją wizytówkę, tam to dopiero energia kolorów!!! Trochę zaczerpnęłam!!! Tak długo trzeba czekać na takie widoczki.
Ja jakoś nie mogę się zabrać za swoją wizytówkę...jakiś ciągły brak czasu! I niby ten czas tak szybko leci...a do tej prawdziwej ciepłej, słonecznej wiosny się jednak dłuży...
W środę byłam w Biedronce, a tam przeróżne hortensje : białe, limonkowe, lekki róż, prawie bordo, no i błękitne kolorki.
Wszystkie kolory fiołków miniaturek, różyczki i wiele innych doniczkowych kwiatuszków. Wszystkie w nienagannej jakości.
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej w Kielcach, a po drodze jest duży punkt z roślinami. Tam kupiłam bratki, nie jeździłam specjalnie po drodze zajechaliśmy.
U nas też są jeszcze przymrozki, więc nie wynoszę na zewnątrz kwiatuszków.
Ja do wizytówki przygotowania robiłam podczas sezonu. Założyłam folder i tam wrzucałam ciekawsze zdjęcia. Do zimy miałam spory wybór, ale były już z pierwszej segregacji, więc poszło jakoś. Miło mi, że odwiedziłaś moją wizytówkę, też czasem przeglądam wizytówki.
Cas szybko leci, ale bociany u nas w tym roku są o miesiąc wcześniej niż rok temu. Wiosna jednak będzie szybciej.