I to jest dobre miejsce dla ciemiernika, teraz słoneczne, potem zacienione. I widać, że mu dobrze, obficie kwitnie. Moje, niestety, źle posadzone, praktycznie cień cały rok i słabo kwitną. Mówią że nie lubią przesadzania...i nie wiem czy przesadzać, czy nie...
Masz rację Kindziu z tym przesadzaniem trzeba uważać, ale jak weźmiesz z dużą bryłą ziemi to może się nie zbuntuje.
Dwa lata temu teściowa zechciała się ze mną podzielić swoim ślicznym ciemiernikiem. Sama się wzięłam za podzielenie jej uroczego krzaka. Ładnie podkopałam z 2 stron, nie chciałam wykopywać całego żeby jej nie chorowała reszta sadzonki. Po naciśnięciu od dołu łopaty ciemiernik ładnie pękł. Dałyśmy mu ziemi kompostowej, resztę podzieliłyśmy na 12 sadzonek. I co.... zdechło wszystko. Nic nie przetrwało, nawet ta połowa co została w ziemi padła. Było mi strasznie głupio i wstyd, że uśmierciłam jej cudownego ciemiernika. Za rok dała mi 4 sadzonki z młodych siewek, a w tym roku dokupiłam jeszcze 3. Te duże kępy były kupione dawno na targach ogrodniczych.
Mam jednego ciemiernika, któremu muszę zmienić miejscówkę. Ciekawe czy to przeżyje.
Ja ciemierniki przesadziłam i żyją
Z dużą bryłą bez specjalnych zabiegów, w tym roku też muszę siewki z ogrodu pozbierać w jedno miejsce. Ciekawe czy się uda tym razem.
Dorotko, może już pisałam kiedyś o ciemiernikach. Nie pamiętam. U mnie, jak posadzę za głęboko to nie kwitną. Trzeba tak normalnie, płytko sadzić. Wtedy ładnie kwitną.
Rozerwałaś karpę rutewki? Jaki miała korzeń? Myślałam że one mają palowe i nie wolno ich przesadzać i dzielić?
Bardzo ładny ten stolik, cała rodzina zdolnych ludzi
Dorotko, pospacerowałam po Twoim ogrodzie
Piękną masz wiosnę. Bardzo ładna ta podstawa pod stolik. Fajnie, że masz dobrego fachowca do takich prac.
Wianki z bukszpanu bardzo pomysłowe. Chyba zgapię co nieco
Pozdrawiam serdecznie
Świetnie, że u Ciebie nie ucierpiały ciemierniki przy przesadzaniu. Też w tym roku widzę sporo siewek i jesienią spróbuję je przenieść w inne miejsce. Tamtego uśmierconego ciemiernika przesadzałyśmy w maju. Takie wskazówki były w jakiejś gazecie.