Ja taka niepoprawna optymistka jestem i dostrzegam w tej trudnej rzeczywistości też plusy. Uważam, że trzeba umieć cieszyć się pięknem przyrody, która nas otacza i towarzystwem ludzi nawet jeśli jeden od drugiego powinien znajdować się 2 m dalej.
Teraz więcej ludzi siedzi na internecie, strasznie wolno wgrywają się zdjęcia, a wgrywam je teraz u siebie i w " Przedziwnym ogrodzie" u Agatki. Wieczorem wgrywanie zdjęć jest niemożliwe, takie jest obciążenie.