Niestety nie.. ale może są jakieś małe siewki i ja ich nie widzę.. poczekam
Cynie nie wszystkie wysiałam, obawiam się że mi część nie zejdzie, bo nic nie widać, może za wcześnie to zrobiłam nie wiem.
Nie ściółkuję, u mnie jest tak gęsto, że pazurkami mogę tylko pod koniec lutego lekko zruszać ziemię. Później już coś wychodzi z ziemi. U mnie mnie ma dziabania, a posadzenie nowej roślinki graniczy z cudem. W sezonie letnim muszę zaraz po przekwitnięciu wycinać rośliny, bo inaczej reszta się zmarnuje. Popatrz w mojej wizytówce, tam pokazuję jakąś część ogródka o różnych porach roku. Dziś znów wycięłam wiadro zbędnych liści, które zasłaniały mniejsze rośliny. Chwasty gdzieniegdzie się czasem pokazują, ale sporadycznie.
Pierwszy raz mam taką, sama jestem ciekawa jak będzie dalej się rozwijać, na razie nie mam jeszcze typowego nawozu do surfinii, a to może się odbić na kwitnieniu.