Wszystkie trzy dęby u mnie to samosiejki. Jeden gubi liście jesienią, a dwa, w tym ten na zdjęciu dopiero w kwietniu.

wiankujesz idealnie... aż się chce samemu działać!
Twój ogród nieustanie zapiera dech w piersiach... uwielbiam!!!!

Świetny wianek, ale na widok ufoków przydomowych aż się uśmiechnełam Super są!

Wszystko lubie u Pani prze Pani

Ewa, Ewelina i Gosia pozdrawiam.

Działam dalej wiankowo, ale bardzo trudno jest mi zrobić dobre zdjęcia, bo światło marne (albo fotograf ).

Złapałam też trochę zimy w ogrodzie.

Ciemierniki zeszłoroczne. Mam cztery sztuki i wszystkie będą kwitły. Niestety, jak wiele rzeczy u mnie, popodgryzane przez ślimaki. Liczę, że kolejne kwiaty będą już ładne, bo mróz ostateczne ślimaki przegonił.







Magnolia na jednej gałązce m więcej pąków, niż w zeszłym roku całe drzewo. Skorzystałam z Marzenkowej rady i pospałam ją Magiczną Siłą

Wianuszek który pokazywałam wcześniej ostatecznie jest biały. Miał wisieć na drzwiach ale tak mi się podoba, że został w domu. Dostał też większego kolegę, bo poddałam się z robieniem choinki. Choinka będzie nieco inna, jeszcze jest w trakcie produkcji.



Kolejny wianek, który miał iść na drzwi ale został w domu. Szklanych koralików na zdjęciu prawie nie widać, a są jak kryształki lodu.





I kokoszkowy adwentowy.

Marta dopiero teraz trafiłam do Twojego ogrodu i nie mogę wyjść z podziwu nad jego pięknem. Wianki cudne, ja chyba nie będę robić bo nie bardzo wiem z czego. Będę do Ciebie zaglądać z przyjemnością.

A mi się najbardziej podoba kokoszkowy i myslę jak ja mam zapanować nad swoją kokoszka w tym roku...