Gratuluje Ja swoj test jeszcze mam, choc to juz 10 lat temu
Bedziesz wspaniala babcia!

Nikita napisał(a)

[b]BĘDĘ BABCIĄ !!!!

I pomyśleć…ja (!!!)…babcią ???!!!
Przecież ja się nie nadaję…przecież ja za młoda jestem…przecież ja czasu nie mam…przecież….przecież….
Ale, że ja !!!!
Muszę znaleźć jakąś alternatywę/synonim dla słowa „babcia”, bo na razie jakoś mi nie pasuje…
„Babcia Madzia”…to przecież nawet źle brzmi… Nie mogę się przyzwyczaić…
Czyli, że co? Że od jesieni babciowanie? Że za kilka miesięcy mam przekształcić się w „wielozadaniową instytucje od zadań specjalnych”?
O rany…w szoku jestem….ale chyba pozytywnym szoku !!!

Gratulacje będziesz fajną babcią pełną słońca i radości
Miałam takie same rozterki jak mi córka zięciem zakomunikowali radosną nowinę wnuczka we wrześniu skończy 18 lat
jak ten czas leci..
pozdrawiam

O rany, ile wpisów ! Dziękuję wszystkim za gratulacje !!!
Po troszku przyzwyczajam się do myśli że zostanę babcią. Poczyniłam już pewne kroki w tym kierunku…wczoraj byłam na „pępkowym” u mojej koleżanki, która właśnie (29 luty – fajna data na urodziny) została babcią Kacperka (50 cm/3500 g).
Proszę się nie śmiać…wdrażam się w temat babciowania !!!



Kacperek dostał ode mnie mini prezencik (łyżeczka obok dla porównania skali rozmiaru !!!)

Margerytka40 – dziękuję Asiu.

Gosiek33 – ha ha, też tak myślę…spokojnie na pewno nie będzie !

jolanka – dzięki Jolu, na pewno taką właśnie SUPER BABCIĄ chciałabym być !

Monka – Monia, ODLOTOWA i PRZYLOTOWA babcia … właśnie dokładnie taka !


Kokesz – chciałabym Reniu żeby mi energii nie zabrakło…ale myślę że dam radę…akumulatory cały czas naładowane, pokłady pozytywnej energii zmagazynowane !!!

AnnaCh – dzięki Aniu. Pogadamy jak się zobaczymy, już wkrótce.

Kojak – ha ha, Tomek jesteś niesamowity !!!
Podejrzewam, że masz rację , że tak będzie …szpagat, jazda na rolkach czy nietuzinkowe zabawy – wszystko da się zrobić. mam jeszcze kilka miesięcy, żeby się przygotować, ale wiem na pewno…będę szaloną babcią.

KasiaBawaria – Kasiu super pamiątka taki test ! Muszę podpowiedzieć „synowej” , żeby też sobie zostawiła.

an_tre - Aniu, nigdy bym nie powiedziała, że masz taką dorosłą wnuczkę…tylko patrzeć a prawnuki się
pojawią

My tu gadu gadu, a tym czasem wiosna coraz bliżej.



Dziś piękny dzień, słoneczko przygrzewa, 11 stopni na termometrze.
Planowałam jechać do „szmaragdowego” uprzątnąć co nie co w ogrodzie po zimie ale plany mi się zmieniły…. troszkę szkoda…ehh, może za tydzień…

Nie przejmuj się, wiedz ,że inni też tak mają Czyś babcia stara , czyś młoda, zawsze trudno to jakoś dociera do świadomości ,że już jesteś babcią. Ja mogłabym( powinnam) mieć już wnuki pełnoletnie, a mam trzyletnie Jestem starą babcią albo jak kto woli: babcią młodą wiekiem swoich wnucząt. To fajne określenie docenta Fijałkowskiego , które pamiętam sprzed 40 lat ze szkoły rodzenia. Coś w tym jest!
Posiadanie małych dzieci w jakiś cudowny sposób nas odmładza.
Madziu, czegoś nie rozumiem, wiem że syn mieszka daleko... Wybierasz się na dłuższy czas za granicę, czy oni wracają do Polski?

29 lutego, to bardzo dobra data, wiem coś o tym,przynajmniej jest się charakterystycznym i jak już przychodzi, to wszyscy pamiętają o twoich urodzinach

A gdzie jakieś fotki ze Szmaragdowego ?

no ładnie a mi nie odpowiedziałaś, przeoczyłaś ?