Nikita
00:43, 29 lis 2020
Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Chwilę mnie nie było, bo sezon ogródkowy nieubłaganie się kończy (dziś a raczej wczoraj u nas prószył śnieg), ogród zrobił się jakiś smutny, pogoda też nie rozpieszcza....ale ja nie tracę ani humoru ani energii po głowę moją zaprząta malutki kwiatuszek, który rozpromienia moje myśli....