Zachęcam do posadzenia melonów, wspaniałe, smaczne dobrze dojrzewają. Dostawałam od znajomej całe lato i jesień.
W tym roku posadzę sama melony pod szkłem.
Na rabacie na zewnątrz mam posadzić cukinię. Potrzebuje ona dużo powietrza w szklarni zagniwa.
Przyda się do dań na gorąco. Robiłam pod koniec lata leczo z dużą ilością cukinii i
przetwory samej cukinii w różnej zalewie.
Makul, szklarnia to za dużo powiedziane, ja mam namiot foliowy...
Fajne to ustrojstwo, bo można sobie nowalijki wcześnie wyhodować. Jak się uda to można już na początku marca wysiać, bo tam się szybko ziemia nagrzewa. U mnie zaczyna się od rzodkiewki, tej podłużnej, bo ona ekspresowa jest (najszybsze z tych co znam to Warta, Silesia, Sprinter, Jutrzenka), sałaty i koperku. Sałatę jak tylko zrobi się ciut cieplej można kupić jako gotową rozsadę na rynku, bo w domu to ona jednak się "wyciąga" i ciężko dobrą rozsadę wyprodukować. A koperek sam się wysiewa, bo zawsze zostawiam jakieś baldachy i z głowy. Były takie czasy, że równo z rzodkiewką siałam mały rządek buraczków na botwinkę i marchewki na pierwsze pochrupanie. Oczywiście dymkę można powtykać i te strzelające w domu cebule.
Od połowy kwietnia w namiocie stacjonują już wszystkie rozsady (papryka i pomidory) ale jeszcze w doniczkach, bo jak zapowiedzą silniejszy przymrozek, to jadę po nie wózeczkiem i nockę spędzają np. w piwnicy. Na koniec kwietnia zazwyczaj mam już pomidory i paprykę wysadzone do ziemi. W razie wu przykrywam włókniną i zapalam ze dwa znicze na noc. Działa.
Jeszcze uwaga do organizacji namiotu. Siejąc nowalijki, trzeba to zrobić z głową, bo jak już przyjdzie czas posadzić papryke i pomidory (a to przeciez główny plon) to sałata, marchewka i buraczki jeszcze zostają w namiocie (rzodkiewka czasem też), więc tzreba sobie wyobrazić przed ich wysianiem/ wysadzeniem gdzie będą rosły pomidory i papryka, żeby nie trzeba było ich niepotrzebnie zniszczyć.
A! Ja mam jeszcze w kąciku jeden lub dwa ogórki szklarniowe sałatkowe, te większe od gruntowych na mizerię, bo one słodziutkie są.
Rozsada papryki wg mnie im wcześniej posiana tym lepiej. Można już w styczniu, ale koniecznie trzeba zapewnić dobre światło i na początku bardzo ciepło, bo nasiona papryki leniwe są. Ta papryka rożek jest super jeśli ktoś nie ma strasznych ambicji na wyhodowanie super papryk w formie graniastosłupa z grubością ścianki 1cm Bardzo smaczna, słodka, nie strzela fochów jak to bywa z innymi.
Pomidory wystarczy wysiać na początku marca, szybko rosną.
Nakręciłam się, trzeba odkopac nasiona.
Miałam napisać, ale nie muszę, robię dokładnie tak samo (prócz zniczy, ich nie daję).
Od siebie mogę dodać, że w tym roku rewelacyjnie udała mi się w szklarni bazylia, była dużo dłużej niż w gruncie. A że lubimy pesto, to u u mnie bazylia ma już swoje miejsce w szklarni.
Odmiany co roku staralam się sadzić różne, kolorystycznie i smakowo, ale zawsze wybieram pomidory z dużą masą prawie bez pestek, kupuję je tutaj, nigdy sie nie zawiodlam dostaję po 10 nasionek i wszystkie trafione link otwiera się na odmianie która sadzę co roku i bardzo lubięhttp://www.pomidorlandia.pl/index.php/pomidor-opalka.html a o żółte spytaj się Bogusi z Zacienionej, bo od niej dostałam Co do ogórków, to w tamtym roku w roku szklarni posadzilam 2 krzaczki szklarniowych długich ale to było pierwszy raz zawsze sadziłam oddzielnie