Sama pomysł a brukarze reszta… ja kranik SAMA.
Mój eMuś finansowała to znaczy hahhahah. Wiesz najlepsze to to, że trudniejsze dla mnie jest sadzenie (czyli co z czym) niż pomysł „małej architektury” .
Więcej mam wątpliwości czy dobrze posadzone...
Wczoraj pomyślałam, że do mojej nowej realizacji tj. przepięknej urody kranika to mojego równie cudownego studzienkowca dosadzę
- czyli wiąza. Taki parasol będzie nad kranikiem. Wynik mojej twórczości to nadopiekuńczość, przecież ja spać całą zimę nie będę mogła martwiąc się czy już przemarzł… a jak dotrwam do wiosny jako wrak człowieka od nie wyspania to będę myśleć czy moja głupota go nie zabiła… ech.
A miałam takie spokojne życie. Teraz od mszycy poprzez poszukiwania chorób grzybowych…
Do studzienki bo pusta być nie może posadzę klona najlepiej aby wiosną był kolorze limonowym a jesienią pomarańczowy.
Myślę, że architektura- DOBRA!- to sukces sam w sobie Trudniej to zmienić niż rośliny, które zawsze można przesadzić, co - jak widać na forum- wszyscy czynią nieustannie
Lubię u Ciebie tę powściągliwość w doborze roślin. Miałabym z tym problem, bo dużo nowości wpada mi w oko A u Ciebie nie za dużo, nie za mało- tak trzymaj...
Wiesz, że ja mogę do kilku ogrodniczych jechać konkretnie po „coś” jak tego nie ma to wychodzę. Nie mam kłopotu.
Podobają mi się owszem różne gatunki ale u siebie niekoniecznie… to albo kapryśna jestem albo zbyt duża niewiedza.
Jest jak jest… nic na siłę… hahhahaha
Ja mam tą samą chorobę " chciejstwa "... I drugą tzn.brak opanowania i trudnośc utrzymania rączek przy sobie i portfela w sklepie ogrodniczym
Ale tak sobie myśle ( na pocieszenie " że takie " nieogrodowiskowe " , upchane ogrody tez mogą sie podobać .. Aczkolwiek takie " z umieram " też bardzo mi się podobają..tą swoją odmiennością od mojego chciałaby
Ewka , sorry za wynurzenia w Twoim wątku..wybaczysz ??
Eluś, słodka Ty piękna
Wywnętrzaj się do woli, wiesz mnie i łąka pełna maków, i dzban i lipa ze studnią a nawet w tle mogę godzinami czytać treny i rozpaczać nad śmiercią Urszulki…
Musisz zobaczyć emitowany niedzielny odcinek Mai w Ogrodnie o naturalistycznych ogrodach. Piękne ale czy chcę u siebie?
Nie dziś a jutro moja droga to nie wiem i nie zarzekam się, że nigdy w życiu (chociaż Danutę Stenkę uwielbiam… to tak mi się przypomniało ale … i tak masz fajowską bardziej fryzurę!)