Wszystkie moje problemy ogrodnicze rozwiązała wycieczka do Goczałkowic

.
Kupiłam duże Danica, Amazon Mist, bo nie było Frosted Curls i Bronzitę.
Bardzo były to miłe zakupy, bo obsługiwał mnie sam Szef, łącznie z pojechaniem po ładniejsze Danica do szkółki i zapakowaniem mi wszystkiego do samochodu

. Do tego za Danica zapłaciłam po piątce na sztuce mniej niż na etykietkach.
Jestem baaaaaardzo zadowolona
Po powrocie zaskoczenie było ogromne, bo przyjechała już thuja i jest piękna i ogromna!!! Pan się tłumaczył, że z transportem niestety musi 80zł policzyć, choć ja bez mrugnięcia okiem wyciągnęłam portfel .
Zdjęcia są i jeszcze będą po pracach w donicy

. Relacja wieczorem

.
Miłego popołudnia!
Agam, dzięki bardzo za informację, Wrzos jest fajny i uczciwy. Dzięki, ze dla mnie zapytałaś. Ja też w Goczłakowicach się uśmiechałam z zastanowieniem, ile tam jest osób z Forum, bo było jak zawsze sporo klientów.