Hello i ja Ci się u mnie spało oj )) aleś mnie kobito rozbawiła ))

Czekam na Twoje graby ja też kupuje zaś ...takich chudych jak w zeszłym roku potrzebuje ..wybieram się w kwietniu do Goczałkowic

Madzenka napisał(a)

To moze jakies fotki wstawisz?

Jesli harujesz na swoim warto, jesli u kogoś spasuj Mowie z autopsji

Macham Jagoda i zycze owocnych prac w ogrodzie. U mnie brrr zimno jakos, czekam na słońce i będę działac.

Kilka fotek mam, ale zupełnie nieciekawych . Szaro-bure.

Wracam na właściwy tor, przełom roku mnie pochłonął, ale teraz trzeba już dążyć do zdrowych 8h, bo robi się cieplej i widniej . Znów zaczyna mnie wciągać planowanie prac w ogrodzie - wracam do normalności!

Jupi

No!

Hahaha, a nie wiem nawet jak, bo pamiętam tylko rozmowę z Twoim eMem na temat ogrzewania i kaloryferów . ....i że miałaś meble, głównie fotele, takie ozdobne, a'la Ludwik i mnie się tak to podobało... chyba ukryta natura daje o sobie znak i się skrycie przed minimalizmem buntuje .

Hahaha, no już daje te foty

Czosnki jednak nie zgniły





Choina przed przesadzeniem



A po przesadzeniu będzie później, bo nabyłam już siatkę i jutro będzie zakładana w miejsce szkaradnej drewnianej zapory antypsiej . Nie powiem, że będzie bosko, ale o niebo lepiej .

Ścięłam kłosownicę i czupryny miskantom, bo okropnie śmiecą. Miałam ochotę już je ściąć całkiem, ale chyba jeszcze za wcześnie?



Kłosownica już całkiem zielona od dołu

Jesienne sadzonki z lasu



I te zadomowione "ze sklepu"



Twórczość poM-a jeszcze zapora się uchwyciła



I na koniec tajska strawa

kto tak drobno kroi? chyba robot jakiś

Mniam