Iwonko kochana jesteś, że chcesz się podzielić ewentualnymi nadwyżkami heliotropu. Tak mnie zaciekawił ten kwiatek, że sama spróbuję go wyhodować. Najważniejsze to trafić na dobre nasiona. W ubiegłym roku posiałam 2 paczuszki zawciągu i ani jedna roślina nie wzeszła.
Pozdrawiam
Renatko, próbuj, to nic trudnego. Szkoda że się nie znałyśmy wcześniej - miałam ogromne ilości zawciągu, rozdawałam na prawo i lewo, a częśc musiałam wyrzucić bo nie było już chętnych.