Ja już miałam dwa kloniki i nic z tego nie wyszło. A własciwie wyszło, bo dzięki temu pierwszemu trafiłam na ogrodowisko szukając art. o chorobach klonów
Oczko w najgłębszym miejscu ma 1m, a wymiary w przybliżeniu 3m x 4m.
Dzisiaj pokażę inne zakatki naszego ogrodu. Na początku przez kilkanaście lat w tym miejscu był warzywniak, ale z czasem grządek warzywnych ubywało na korzyść bylin. W końcu jakieś 6 lat temu zniknął całkiem, a w jego miejscu powstała nowa rabata i trawnik. Tuje rosły juz jakiś czas i to podsunęło mi pomysł, że mogą stanowic dobre tlo.
Pisałam też, że mamy pergolę. Wykonał ją własnoręcznie mój M, który jest prawdziwą "złotą rączką". Nie mamy za to tarasu, projekt naszego domu jest z lat 80-tych, a wtedy taras nie był tak oczywisty jak teraz. Ale zacieniona pergola nam to rekompensuje.
Z jednej strony rośnie wisteria, króra po radykalnym odmłodzeniu w 2008 prawie nie kwitła, ale dam jej jeszcze szansę Z drugiej strony rośnie winorośl, która jest bardzo smaczna i corocznie ma mnóstwo owoców.
Coraz bardziej mi się tu podoba. Ja bym nie wyrzucała glicynii, nawet bez kwiatów jest śliczna. Jak długo rośnie po pergoli? i jeszcze pyt. o hebe- długo ją masz? okrywasz czymś na zimę? Moja mama ma 1 już ładnych x lat. Nie okrywa i na szczęście do tej pory nic złego z nią nie było.