Było kolorowo, jest szaro.

Szykujmy karmniki, ale jeszcze nie dokarmiajmy.

Przed skarpą jest tak, to znany widok.

A za skarpą pieknieje i już jest tak. Rok temu było pobojowisko.



Jak dla mnie, za dużo trawy, ale nie jestem sama.... Wielbiciel trawników tak chciał.
Ukochana wierzba z gałazki ma cztrery lata! Sama w to nie wierzę.

4 lata? To musiała być duuuuuża gałąź Pozdrawiam - i na trawnik napatrzyć się nie mogę

A nie Sebek, to była bardzo mała gałązka, góra 40 cm. Napatruj sie na trawnik do woli, może golfik, tenisik?
Lepszy niż murawa nastadionie, co? Też pozdrawiam!
A tak mi wiatr poopatulał wrzosowate.

Kto zna się na chorobach traw, zajrzyjcie proszę do wątku o chorobach, tam więcej zdjęć. Co to jest?

Odpisałam Grażynko, moim zdaniem to mączniak prawdziwy, podlej Topsinem i nie koś za krótko.

Pod nogami jeszcze jesiennie.
Poziomki jako zadarnienie.

Pod czerwonym dębem.

Nowa "podłoga " w bramce.

Na dworze minus 7, ostatnie bukszpany w piwnicy, wolę nie ryzykować. To ostatni dzień na wolności.

Sikory wreszcie zaprzyjaźnione z karmnikiem.

A grudnik zapowiada świąteczny czas.

Grażynko powaliłaś mnie tą rzeźbą . jak cie znam to nie zapłaciłaś za nią krocie . już ty coś wymysliłaś żeby ją mieć ...tylko podpowiedz co ?? .
ja się już przymierzałam że zamówię , ale kamieniarz jak mnie zastrzelił ceną , to odechciało mi się jej na lata .pozdrawiam

Ale o jakiej rzeźbie piszesz?