Kurcze, że ja wyciepałam wielosiły (bo to chyba one na pierwszym zdjęciu?). Piękną odmianę brunnery kupiłaś. Gdyby Ci ją i rodgersje paliło, to przenieś koniecznie w cień. One lubią cień i wilgoć, jak mają za sucho to podsychają in liście.
Domi, przepiękne kolory tych tawułek

. Szczególnie tej ciemnej właśnie Ci pozazdrościłam

. Była nazwa odmiany? Tawułki i paprocie, to super połączenie. Dałabym i jednych i drugich więcej. Tak żeby tawułki kwitły pomiędzy paprociami.
Ostatnie zdjęcie mi się podoba, lubię bardzo takie kamienne ścieżki. Co tam masz pod słupkami posadzone, bo niedowidzę? Śliczne żurawki.