asiach
22:18, 26 lip 2014

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Smutna historia. Kiedyś w pracy powiedziałam, że trzeba cieszyć się z najdrobniejszych rzeczy, z tego, że ma się zdrowie a usłyszałam, że zdrowie to pocieszanie się ludzi ubogich. A ja od dłuższego czasu cieszę właśnie z najmniejszych drobiazgów - łatwiej się żyje

Sąsiadów mam takich jakich mam - może coś się zmieni. Dzisiaj zuważyłam, jakby było tam czyściej - z mojej strony wielka radość - lekka poprawa



Magdalenko, ale się rozpisałam - Tobie życzę miłego weekendu, spokojnych nocy i dni i wielkiej przemiany sąsiada
