Mam je dopiero drugi rok, w zeszłym nie kwitły, choć miały pączki. Tak źle nie było. Jak je sadziłam, to pamiętałam, żeby tak jak rosły, nie za głęboko, tata mi dokładnie zaznaczył miejsce jak wykopywał od siebie.
Tojad jest piękną byliną letnią i jesienną, ale piękno bywa zdradliwe. Jego wszystkie części są trujące (najbardziej bulwy i liście), gdyż zawierają alkaloid akonitynę, jedną z najsilniejszych trucizn roślinnych. Nawet niewielka jej dawka może porazić ośrodek oddechowy i zahamować pracę serca. Jeżeli w ogrodzie przebywają małe dzieci, należy z uprawy tojadu zrezygnować.
Do prac pielęgnacyjnych przy tojadach należy zakładać rękawiczki ochronne. Jeśli przypadkiem chwycimy gołą dłonią liście lub pęd rośliny, należy jak najszybciej dokładnie umyć ręce."
Głębokość sadzenia jest bardzo ważna. Kiedy zaczynałam przygodę z piwoniami to na kwiaty białej Księżnej Nemours czekałam 4 lata, a przez to że zbyt głęboko ją zakopałam. Miałaś fart że miał Ci kto podpowiedzieć