Reniu, nasiona sasanek wysiewa się od razu po zbiorze, mają bardzo krótki okres żywotności.
Jeśli nasiona byly dobre, to mogą wzejść w czasie dojrzewania aktyalnie kwitnących.
Może to i dobrze, że mnie jakieś rośliny nie lubią gdzie bym je sadziła? Już teraz się głowię nad lokalizacją brugmansji(do czasów podjazdu wybrukowanego rosły sobie na płycie szamba).
Przylaszczek mam jedną kępkę, wsadziłam ją w złym miejscu, ale nie mam odwagi jej przesadzić bo ponoć tego nie lubią.
Moje Sasanki rosną w pełnym słońcu na skalniaku więc mają dosyć sucho. One nie lubią zalewania. Twoje rosły w jednym miejscu?