Słoneczko! Sasanki jak ja lubię te ich puchate koszulki u mnie też jedna w pąku. Muszę jutro sprawdzić, czy zakwitła
A morele zmarzły, niestety. -7 to było dla nich za wiele... Kilka pączków otworzyło się później, więc jest szansa, że w tym roku chociaż jedna dojrzeje i wreszcie będzie okazja poznać jej smak
Pozdrawiam Ewuś
Eksperymenty teraz w modzie.
Jak Ty to robisz że u Ciebie kwitną tulipki? Moje jeszcze w pączkach.
Wiosna u mnie jakaś mało kolorowa.
Dla Was też buziaki i nie dajcie się....
Moreli szkoda pozostaje mieć nadzieję że takie niskie temperatury już się nie powtórzą.
Sasanki są śliczne, jutro muszę im cyknąć fotkę, też liczę na to że pokaże już więcej koloru.
Buzik dla Ciebie.
Kwitną, bo to wczesne. Dałam im w zeszłym roku taką porcję nawozu do warzyw, że dały radę bez wykopków.
Trzymamy się...jakoś. Dla Was też dużo zdrowia.