Asiu jestem na 154 stronie I czytam dalej
Cały czas zachwycam się ogrodem,pięknie go fotografujesz...doczytałam o 'Wredei',ach jak szkoda,piękny był ten wiąz...o tym w jaki sposób tworzyliście ogród...pięknie mąż Ci powiedział,że tworzyłaś go z sercem,zgadzam się z tym w zupełności...o walce z mrówkami...o sąsiadach...fajnym pomyśle na wodę opadową z dachu...poczęstowałam się owsiankami,blok też niczego sobie...no to czytam dalej
Buziaki
edit: zapomniałam dopisać o domkach dla owadów,rewelacyjne
Od jakiegoś czasu nocami, gdy nie mogę zasnąć, przechadzam się po Twoim zaczarowanym ogrodzie. Szczególnie podobają mi się zestawienia zdjęć na samym początku tworzenia z tymi teraźniejszymi. To zawsze napawa nadzieją tych, którzy są na początku drogi i marzą o pięknym dojrzałym ogrodzie, jakim Ty już się możesz cieszyć ... Dzięki! Właściwie jesteś pierwszą osobą do której tutaj na Ogrodowisku napisałam. I mam do Ciebie pytanie, czy Ty masz u siebie Rokitnika? Wydawało mi się, że gdzieś mi wśród zdjęć przemknęło to drzewko.
Musiałam zacytować to zdjęcie,niesamowite,jestem pod ogromnym wrażeniem,pięknie ujęte w obiektywie...
Asiu przejrzałam cały Twój wątek,poczytałam,pooglądałam,podziwiałam i powzdychałam...
Gratulacje dla syna - inż.mgr to brzmi cudownie i powód mamy do dumy
Jak zobaczyłam zdjęcia co wyrabia sąsiad za Twoją miedzą to aż coś ciśnie mi się na usta,co za...( tu niecenzuralne słowo padło)...bo inaczej nie można go nazwać Musisz coś z tym zrobić,zgłosić to do gminy,urzędu ale tak nie może być
Asiu a co z Twoją jodłą i innymi drzewami? Zatrzymane paskudztwo? Są jakieś dobre wieści?
A ja szykuję się na jutrzejsze święto tralala Moja rodzinka zawita do mnie (mąż z córcią).
To udanej niedzieli a i soboty też bo jeszcze cały wieczór jest
Buziaki
Dziękuję Magdaleno!
Weekend minął a ja jutro maszeruję do pracy
Cóż samo życie ale przede mną jeszcze urlop i tą myślą żyję
Pozdrawiam serdecznie życzę udanego całego tygodnia