
 żeby nie było tak kolorowo - od jakiegoś czasu zauważyłem pojawiające się grzybki - trochę to zbagatelizowałem 
ale u sąsiada gdzie trawnik zakładali fachowcy niedawno sami stwierdzili, że trawnik "złapał grzyba" i jest do wymiany ... czy ta choroba ma coś współnego z grzybami jak u mnie? 
ogólnie trawniczek wygląda bardzo fajnie - chemii na chwasty nie daje - a rzadko ostatnio wyrywam więc jest tego trochę - ale biedy nie ma 

czy mam się martwić? 
jedyne niepokojące miejsce (poza sporadycznymi grzybkami) jest w jednym miejscu 
po prawej od drzewka (zdjęcie robione przez szybę więc są refleksy - chodzi o te żóte plamy)
 
a grzybki tak wygladają