Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród to życie

Ogród to życie

ModraSowa 14:44, 02 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
Marta, takie czasy juz pewnie nie wrócą, chociaż tam ziemia jest bardzo tania.
Ale kto dzisiaj umie i ma chęć skarpety dziergać?
Dokładnie, te drzewa zastepują wszystkie słowa.
____________________
Ania Ogród to życie
katarzynkak 17:28, 02 lip 2014


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
ModraSowa napisał(a)




Dziadek Karol i Babcia Ania poznali się w obozie w Niemczech, tam też wzięli ślub. Babcia pochodziła ze Śląska, Dziadek z Warszawy.
Dziadek, inżynier kolejnictwa, po wojnie nadzorował odbudowę kilku mostów kolejowych, w tym tego na Bugu.
Mieszkał wtedy u pewnego gospodarza w stodole. Babcia, z sześciorgiem dzieci, mieszkała w Warszawie. Nie widywali się często a odbudowa ciagnęła się długo, więc Babcia, jako kobieta pracowita i zaradna wzięła sprawy w swoje ręce.
Dziergała skarpety i inne niezbędne części garderoby i sprzedawała je. W niespodziance dla Męża za uzbierane pieniądze odkupiła od tego gospodarza kawałek ziemi. Przez kilka la, nim powstał dom, jeździli tam całą rodziną kiedy tylko zrobiło się ciepło. Ich królestwo to była kuchnia polowa i namioty.
Dzieci rosły. Przybywały wnuki.W okresie wakacyjnym bywało tam 30 osób.
Wspólnymi siłami wybudowali domek.Wtedy można było już tam przebywać nawet zimą.
Wszyscy kochali to miejsce.
Po ciężkiej chorobie Babcia zmarła a Dziadek coraz więcej czasu spędzał w chatce w lesie. Malował,rzeźbił,pisał pamiętniki...
Dzisiaj Dziadek Karol ma 96 lat a Fronołów odwiedza już czwarte pokolenie.
Wciąż dla wszystkich jest to miejsce wyjątkowe, pamiętające co to jest Rodzina i miłość.





Ale romantyczna historia...
Kiedyś ludzie mieli o wiele mniej a bardziej sie kochali i szanowali. Teraz rządzi kasa i niestety, ale ludzie zapominają o tym co najważniejsze w zyciu- o rodzinie.

pozdrawiam,

ps. w ogródzeczku kwitnąco
____________________
katarzynkak- Ogród z tatarakiem w tle
janina_zawada 17:47, 02 lip 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Dzieci nie zapominają o rodzinie tylko są dzisiaj bardziej zabiegani .. Praca , dom , rodzina teraz taka jest kolejność .. Z tym że kiedyś rodziny były wielodzietne to i często się spotykali . Wiem coś na ten temat bo mam 5 córek i zawsze któraś wpada w niedzielę z wnukami . Chociaż starsi wnukowie to już kawalerka i mają swoje sprawy ale teraz znowu mam maluchy i znowu gwarno w domu gdy się zjadą .
Piękne róże , moje też już zaczynają kwitnąć .. Na jesieni pewnie znowu dokupię , pnącą Sympatię oraz Bonikę i Alinkę bo te mi wymiękły dwa lata temu ..
____________________
Ogród Janiny Zapraszam
ryska 18:30, 02 lip 2014


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Piękna historia pełna miłości i refleksji nad przemijaniem. Wiesz, nazywam Cię w myślach Mądrą Sową i bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój wątek. Pozdrawiam gorąco
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ModraSowa 18:46, 02 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
katarzynkak napisał(a)


Ale romantyczna historia...
Kiedyś ludzie mieli o wiele mniej a bardziej sie kochali i szanowali. Teraz rządzi kasa i niestety, ale ludzie zapominają o tym co najważniejsze w zyciu- o rodzinie.

pozdrawiam,

ps. w ogródzeczku kwitnąco


Cześć Kasiu. Ludzie tak jak i teraz pewnie byli różni i mieli różne priorytety. Ekonomicznie z pewnością było trudniej ale moralnie-prościej. Nie mieli tak zamieszane w głowie gender i tymi podobnym. Może to staroświecki ale ja uważam ,że głową Rodziny jest Ojciec, a Matka- sercem. Tak mi dobrze.
Ty Kasiu, chyba myślisz podobnie
Pozdrawiam
____________________
Ania Ogród to życie
ModraSowa 18:52, 02 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
janina_zawada napisał(a)
Dzieci nie zapominają o rodzinie tylko są dzisiaj bardziej zabiegani .. Praca , dom , rodzina teraz taka jest kolejność .. Z tym że kiedyś rodziny były wielodzietne to i często się spotykali . Wiem coś na ten temat bo mam 5 córek i zawsze któraś wpada w niedzielę z wnukami . Chociaż starsi wnukowie to już kawalerka i mają swoje sprawy ale teraz znowu mam maluchy i znowu gwarno w domu gdy się zjadą .
Piękne róże , moje też już zaczynają kwitnąć .. Na jesieni pewnie znowu dokupię , pnącą Sympatię oraz Bonikę i Alinkę bo te mi wymiękły dwa lata temu ..

Janinko, do Ciebie to prawnuki zaraz zaczną zjeżdzać a Twój ogród dodatkowo będzie ich przyciągał.Ja mam trójkę rodzeństwa więc Rodzice też zawsze przez kogoś odwiedzani. Czy któraś córka ma takie zacięcie ogrodnicze jak Ty?
U Ciebie ogrom róż, i reszty też, ja dopiero zaczynam mam cztery róże ale jak większośc , zapadłam na chorobę rózaną i juz chciałabym wiecej.
____________________
Ania Ogród to życie
ModraSowa 18:55, 02 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
ryska napisał(a)
Piękna historia pełna miłości i refleksji nad przemijaniem. Wiesz, nazywam Cię w myślach Mądrą Sową i bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój wątek. Pozdrawiam gorąco

Renatko, aż się speszyłam. Mój nick to tylko taka gra słów, ale bardzo Ci dziękuję.
A ja też sie cieszę, bo widzę że wątek już jest i będę i ja Ciebie mogła lepiej poznać.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
____________________
Ania Ogród to życie
janina_zawada 21:01, 02 lip 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
A ja każdej wiosny gdy ścinam róże i strasznie mnie podrapią mimo zabezpieczenia obiecuję sobie że więcej żadnej nie kupię . Ale gdy spotkam na bazarku po 2-3 zł jakoś lądują w moim koszyku bo jak nie kupić tak tanich a w dodatku wyhodowanych przez takich zakręconych ogrodników jak my . Przynajmniej wiem że są odporne na różne nieszczęścia a i kolory przeważnie są ładne ..
Takiego zamiłowanie do ogrodu żadna z córek nie odziedziczyła , może wnuki gdy podrosną zajmą się ogrodem ..
____________________
Ogród Janiny Zapraszam
ModraSowa 21:19, 02 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
Janinko, a gdzie są takie bazarki z różami po pare złotych?
____________________
Ania Ogród to życie
JoannA 21:49, 02 lip 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Jesteś Aniu
Tak czułam że wyjechałaś na swoje Podlasie
Historia piękna i romantyczna, ale ja muszę pochwalić Twoje roślinki. Tak pięknie rosną, a okrągła rabata już wygląda super. Wszystko bardzo urosło od momentu wsadzenia, widać że ogrodniczka ma dobrą rękę. Bukszpany niedługo okażą się pięknymi stożkami.
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies