U nas też ostatnio nadmiar deszczu. Ale dzisiaj już tylko trochę pokropiło
A po deszczu zielono i soczyście się zrobiło. Nazbierałam kurek na zupkę
Idę spać, dobrej nocki Aniu
Piękna historia, pięknie opowiedziana. I prawdziwa. Życie pełne miłości i wzajmnego szacunku, rodzina, która jest najważniejsza i wewnętrzna harmonia płynąca z przekonania, że to właśnie jest w życiu najważniejsze.
Aniu, dziękuję za opowieść o życiu Twojej Babci i Twojego Dziadka, jest w niej wiele spokoju i pogody.
Pozdrawiam ciepło
Ja byłabym jednak ostrożna z mówieniem, ze moralnie było prościej. Okres wojny i późniejsza komuna wyzwalała w ludziach zachowania, które jednak dalekie były od moralności. Teraz powoli niektóre sprawy wychodza na jaw, inne skryje kurz historii. Pisze tu o ogole, nie odnoś tego do dziadków...