Jestem Aniu i podziwiam
Ależ się cieszę z tej stipy, zaczyna pokaz. Gdyby jeszcze przezimowała, moje od biegłego roku to już potfory
A dzisiaj na pocieszenie kupiłam sobie Leonarda...
pozdrawiam Aniu
Joasiu, co tu zrobić żeby przezimowała... tak bym jej chciała mieć więcej, no normalnie zakochałam się.
A jak ona do Leonarda pasuje... też się czaję na niego.
Jutro postawię swojego Leonarda przy stipie i zobaczymy jak wygląda w takim zestawieniu. Leonard piękny, mimo ceny zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia
Swojej stipy nie okrywałam na zimę, nie liczyłam wogóle na to że przezimuje, a ona sprawiła mi taką niespodziankę.
Możesz spróbować Aniu jesienią wsadzić do donic i w chłodnym pomieszczeniu przechować. Ja się w to nie bawię bo mam sporo innych roślin przechowywanych do garażu i miejsca na wszystko zabraknie. Zbiorę nasionka i wysieję w lutym, to tak na wszelki wypadek gdyby jednak zima ostra była
Ale jakbym ją wsadziła do tych donic to ją ściąć? Może jedną zostawię i niech się rozsieje i zobaczymy czy przetrwa. Muszę poczytać jak inni z nią postępują.Tobie chyba jako nielicznej przezimowała.
A Leonard na pocieszenie?Czyzby po tym jak dostałaś szlaban na zakupy Będę go jutro wypatrywała u Ciebie
Nie ścinaj Aniu, wiosną wyczeszesz suche źbła i będzie piękna. Ja swoją przycięłam wiosną, u Marzenki zobacz nie ścinaną (wyczesaną). Sporo dziewczyn pokazywało fotki swojej stipy, w wielu ogrodach przezimowała, ale zima była bardzo łagodna.
Stipa wysiała mi się w ogromnej ilości i rośnie we wszystkich zakamarkach, na rabatach już ją wyplewiłam, część rozdałam.
Leonardo na pocieszenie ... byłam dzisiaj na USG kolano, nie jest za ciekawie.
A, to o kolano chodzi. Wiem,że Cię bolało. Nie chce wypytywać ale mam nadzieję,że jakiś mądry lekarz sie Tobą zaopiekuje.
Odczytaj wiadomośc prywatną.
Zastosuję Twoje wskazówki co do stipy.