uuu to u nas jednak ciut cieplej:/ choć Młodą ubrałam w ciepłą kurtkę, pierwszy raz w tym roku, przed ósmą tylko plus 5 :/
ale słonko, zapowiada się ładny dzień

Wykopałam paprykowe krzaczki, w doniczkach przetrzymam na parapecie - jeszcze kwitną...a Twoje nie zmarzły?
pozdrawiam!

Ja swoje papryki wrzucilam po 5 szt w duże donice jeszcze przed przymrozkiem, ale potem zapomnialam przenieść i 1 noc stały na dworze
Potem Juz były w cieple, chciałabym żeby tylko dojrzały te papryki, które Juz są, zobaczymy
Nie wiem tylko co z moimi młodymi winogronkami, mróz je zwazył, czy one odbiją na wiosnę ? To chyba jednoroczne sadzonki.

Będzie dobrze, odbiją. Byle miały część zdrewniałą, choćby jakiś kawałek?

Napia napisał(a)

Już niedługo zima szybko minie

Ooooo ja Cię .. Takich optymistów mi tu trza

400 cebul ??.. Pon Bóczku... Już nawet dwa razy zera liczyłam ,żeby sprawdzić czy jakowegoś oczopląsu nie mom

Buziole

gierczusia napisał(a)

400 cebul ??.. Pon Bóczku... Już nawet dwa razy zera liczyłam ,żeby sprawdzić czy jakowegoś oczopląsu nie mom

Buziole

A no bo tu promocja, tam promocja, a tu jeszcze takie super eksta...
Nie wiesz jak to jest ?
A potem wieczorem ruszyć sie nie mogę bo trzeba bylo to wszystko wcisnąć w ziemie
Jeszcze tylko 120 zostało

no, wymiatasz! 280 w jedno popołudnie? wow!
pozdrawiam!

Kasieńko a zbzstuj bo kolana wysiądą ha ha Wróciłam z W-wy a tu niespodzianka Kasiu dziękuję piękne truskawy i mieczyki cebule opd bramką czekaja ha ha , ale wiosną będzie kwiatowo DUZE DZIĘKI

Ja 360 cebul krokusów i tylko 30 tulipanów, większośc juz wczoraj posadziłam , reszte jutro.Mało w tym roku bo u mnie co rok trzeba od nowa bo albo zmarznie albo nornice wyjedzą. Pozdrówka Kasiu.

Bogdzia napisał(a)

Ja 360 cebul krokusów i tylko 30 tulipanów, większośc juz wczoraj posadziłam , reszte jutro.Mało w tym roku bo u mnie co rok trzeba od nowa bo albo zmarznie albo nornice wyjedzą. Pozdrówka Kasiu.

czyli nie tak zle ze mna

ale ja posadzilam wiekszosc tulipkow i ciekawa jestem czy cos przetrwa i wyrosnie z zeszlorocznych...

w zeszlym roku posadzilam 160 i wydawalo mi sie to kosmiczną liczbą