agatanowa
00:47, 31 mar 2015

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Też tak uważam odkąd się nacięłam na sprzedawców, którzy reklamują się a nawet są wymieniani w artykułach (pewnie sponsorowanych) w poważnych czasopismach dla hobbystów ogrodnictwa
U mnie tak było chyba z jednymi z największych, tj. z Ogród Kroton i Sadowniczy, do tego kontakt bezpośredni bardzo trudny. Nie polecam i w zyciu nie polecę. Załuję do tej pory, że nie odesłałam całości zamówień tylko dlatego, że część była OK. Albo tak mi się wydawało. Ponoszę konsekwencje tego z opóźnieniem: np. kłosowiec, który miał być niebieski, zakwitł na różowo, to co miało być ostrogowcem, okazało sie jakimś zielem łąkowym, malina nie kwitłą i nie owocowała i prawdopodobnie jest jakąś jeżyną, porzeczka nie zakwitła ani jednym kwiatem, drzewka owocowe były tak przesuszone, ze chorowały cały sezon, przysłana kocimietka to jakaś inna odmiana niż zamawiana, rdest też inny niż miał być, itd. itp. U sadowniczego na stronce nie da się do tego wkleić opinii, jeśli jest niekorzystna - cenzurują.
Nie ma jak zakupy bezpośrednie. Ale jeśli ma się nowy ogródek i chce się kilka różnych gatunków, to szuka się dostawcy, który ma taki szeroki wybór, żeby zamówić sporo za jednym zamachem i załatwić. Nietstey, zwykle załatwia się siebie samego.
Kasia, powodzonka
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata