Myślę, że wystarczy samo podlewanie i ściółkowianie. Nawożenie, tak jak piszesz, rośliny kwitnące. Starsze rośliny mają już na tyle rozbudowany system korzrniowy, że wyciągają sobie co potrzebują z podłoża. Można jedynie zastosować nawożenie interwencyjnie, gdy widać objawy niedoborów u niektórych rośłin.

Witam,moje pytanie pani Danusiu brzmi ,czy śmiało mogę podlewać wszystko co mam w ogodzie i tuje ,nawozem yara mila complex jest duzo tanszy np od osmocote a sklad nawozu taki sam prawie,dziekuje za odp

Nie możesz śmiało podlewać tym nawozem. Tuje podczas sadzenia trzeba było zaprawić kompostem z dodatkiem torfu kwaśnego i potem już nie nawozimy. U mnie tuje rosną już 10 lat i nigdy nie nawoziłam, no może jeden raz Pinivitem dolistnie jak były młode.

Nie popadaj w manię nawożenia. Ono nie jest niezbędne. O wiele ważniejsze jest to, co zrobisz dla gleby przed sadzeniem roślin. Tutaj kłania się artykuł o przygotowaniu gleby pod ogród.

Zdrowa gleba = zdrowy ogród i rośliny. To ścisła zależność, o której musimy pamiętać zakładając ogród.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod


http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie

To jest najważniejsze a nie sypanie nawozów i wiara, że robisz dobrze dla roślin. Podlewaj i ściółkuj, wzbogać glebę wokół kompostem, usuń szmatę jeśli ją masz, bo ona ogranicza naturalny obieg materii organicznej w przyrodzie a tak ochoczo jest stosowana przez prawie wszystkich pseudo zawodowców niby ogrodników.

A czy zupełny brak nawożenia idzie jakoś roślinom zrekompensować? Kompost i gnojówki roślinne wystarczą? Czy tylko dobrze przygotować stanowisko? Ściółkowanie też zapewnia składniki pokarmowe, ale czy można tylko na nim i oczywiście odpowiednim przygotowaniu podłoża zaprzestać?

Obserwujesz rośliny i robisz to, co serce ogrodnika i wygląd roślin podpowiada.

"Podlewaj i ściółkuj, wzbogać glebę wokół kompostem, "
wystarczy rozsypać kompost na ziemi czy dobrze jest go przekopać?nie chodzi mi tylko o ściółkowanie na rabatach ale tez przygotowywanie rabat pod nasadzenia np za rok.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie

W tym roku pierwszy raz uzyskałam taka ilość kompostu ,że mogłam podsypać nim byliny , hortensje, trawy. Wyściółkowałam też kompostem w pewnym stopniu rabaty. Czy to wystarczy za nawożenie wiosenne? Czy uzupełnić jeszcze jakimś nawozem mineralnym?

Zależy czy prowadzisz ogród w sposób ekologiczny czy nie.

jeśli tak, wystarczy kompost, jeśli nie - podsyp azofoską (kwaśnolubne innym) - rozmieszaj z glebą. W obrębie korony, nie kopiec przy pniu.

Chciałabym w sposób ekologiczny, ale do tej pory stosowałam tylko obornik pod róże jesienią i nawozy mineralne pod inne rośliny bo kompostu mnie miałam. Ściólkowałam kora. W tym roku postanowiłam to zmienić ,ale bałam się że roślinom będzie za mało jedzonkaSzczególnie tym żarłocznym. Tam gdzie kompostu trafiło mało mogę dodać mineralny nawóz i "nie pokłócą" się ze sobą?Czy tak?