ja nawozu mam pod dostatkiem mieszkam na wsi więc

Kompostuj a potem pod roślinki

wiem że obornik najpierw musi podeschnąć i że nie można świeżego od razu dawać bo wtedy zaszkodzi nie pomoże bo ma ph 8

moni napisał(a)

wiem że obornik najpierw musi podeschnąć i że nie można świeżego od razu dawać bo wtedy zaszkodzi nie pomoże bo ma ph 8

Z takim stwierdzniem bardzo bym się nie zgodził. Tylko obornik przykryty, a jeszcze lepiej przekompostowany zachowuje swoje właściwości odżywcze dla naszych roślin.

Ja też się nie zgadzam z tym podeschnięciem. Obornik wyschnięty traci swoje właściwości. Najlepiej go złożyć na pryzmie i przesypywać warstwy torfem, ziemią albo liśćmi. Musi leżeć co najmniej pól roku.

Możemy w połowie składowania raz pryzmę przerzucić.

Dodajemy potem pod żarłoczne rośliny, ale nie sam obornik tylko mieszamy go z glebą. Można też takim "puchem" ściółkować rabaty bylinowe i róże.

Ktoś, kto ma obornika w nadmiarze może sobie pozwolić na takie marnotnastwo.
Ja (raczej moje rośliny) w każdym bądź razie lubią 100 kg. świeżego obornika, niż 1-ną tonę suchych i bezwartościowych badyli.

Świeży obornik koński, lub krowi mam również dostępny w każdym czasie, ale muszę za niego zapłacić 70 zł. za furę.
Czy to jest tona, czy póltorej tony - nie sprawdzałem, ale zawsze do godziny jest u mnie już na grządce i przekopany , lub w miejscu do tego przeznaczonym i przykryty folią, lub jak Danusia prawi ziemią.

Ile czasu kompostować trociny i wiórki drzewne świeże? Osobno czy wrzucić do kompostu?

Wydaje mi się, że razem z innymi - ale wymieszaj je. I niech leżą z rok?

Osobno kompostuj wiórki i zrębki. Zrębkami można posypywać ścieżki w ogrodzie.