Czas na moją pierwszą w życiu rabatę

Połowa rzeczy jest z wcześniejszego planu, druga połowa to roślinki, które dostałam i musiałam znaleźć im miejsce, no i padło na tą oto rabatę.
Podstawą rabaty były irysy w niebieskim kolorze, za którym nie przepadam, ale były więc trzeba było je uporządkować. Do tego starałam się dobrać kolor fioletowy i różowy. Czerwone groszki trafiły na rabatę, jak jeszcze nie miałam pojęcia o zasadzie kolorystycznej rabat. Są jednoroczne, planuje tam posadzić różę pnącą.
Na rabacie znajdują się:
wierzba hakuro, irysy, groszki, ożanka, wrzosy, kostrzewa, dwie juki i coś jeszcze nn.
Irysy mojej babci.
Potem było tak
a teraz jest tak