kasia_w napisał(a)

donicowo- kurczę nie pamiętam jak się to kwiecie nazywa, ale każdy kwiatek ma inny

Portulaka

dzięki muszę zapamiętać że coś z Portugalią

Toż to lipiec a ja zapomniałam o kiszeniu ogórków !
To moja jedyna działalność przetwórcza. A może poczekam aż dziecki wrócą z letniska i pomogą?

O ile pomogą

zjedzą to szybciej Ja ma wiśnie jak chcesz to sobie urwiesz i zrobisz dżemisołki

o nie żadnych dżemów ale wiśnie mogę zjeść. O rwaniu nic nie mówię, bo mnie dziś tak pogięło, że ledwo przy biurku siedzę. Starość nie radość.

znalazłam dla Ciebie coś z niebieska balią

o kurczę dzięki ale ja już ją obsadziłam i dziury na dnie wywierciłam. Może w następnej

kasia_w napisał(a)

młodzież już na wakacjach z dziadkami, jutro córkę wyprawiam na obóz. I jestem prawie wolna

Zazdraszczam!

Pooglądałam sobie. Berberysy wyglądają cudnie. Uwielbiam taki kolor "zieleni"
Widzę, że ogrodzenia nadal nie ma?
Hakuro pięknie Ci się zagęściły. Ja swoje też tnę trzy razy. Tylko, że Twoje chyba starsze, bo pieniek mają mężniejszy?
Będę zaglądać!