Taki njus a bym zapomniała- dwie łopaty wczoraj złamałam czyszcząc przedpłocie! Jak mawia mój szwagier- "Niedzielna praca w gówno się obraca" Wykopywałam ligustry a i tak największego krzaczora nie zdążyłam.
Z pomocą pani Ewy z Rozarium podjęłam decyzję- na przedpołociu będzie rosa rugosa - Roseraie de Í Hay
Jest piękna, pachnie, ma jadalne płatki i owoce, rośnie do 2m i nie daje rozłogów wielkich jak hansa