Daredevil jest u mnie stacjonarnie, nawet nad nią stałam. Nie wiem czy dokupić... Blue Birdy nie kwitły u mnie zbyt dobrze, mimo to skusiłam się na Preziozę. Jeśli znów będzie lipa, to smutek
Dardevil jest super. Blue Bird i Blue Deckle u mnie dopiero w tym roku pokazaly co potrafia. W zeszłym po posadzeniu uschły i zmarniały. Prezioza kwitnie mocno. Mam jeszcze Intermedia i odradza sie Kokonoye Yama, ta jest sliczna ale mi najpierw zgnila potem przemarzla. Ma 2 listki Z serrat mam jeszcze Shishi Danka ale ta juz przekwitla, kwiaty podobne do You&Me niebiesko limonkowe. Ale nie kule tylko rozsiane po calym krzewie.
Kupilam tez fajna miniature anabelki Bella Ragazza Limetta. Kwiaty ma bardziej azurowe i dorasta max 30 cm. Nie poklada sie. Niby tyle jest w ogrodzie tych hortek i ich wcale nie widac.
Ale Blue Bird jednak kwitną najwieksza iloscia kwiatow.
No to po dylemacie. Miejsca już nie mam, bo zajął je Beni Fuji, którego miejsce zajął z kolei Volcano Dziś ma być burza i na tę okoliczność właśnie wyszłam z doniczek. Uuufff.