Kochani, ja gwoli wyjaśnienia troszkę.
Jeśli działka duża, a mój projekt
ambitny i ogród w całości wypełniony, to musi być koszt. Przecież tej ilości roślin i w dodatku dużych i ładnych, nikt nie rozdaje za darmo, trzeba je kupić, trzeba podłoża kupić, trzeba posadzić "ludźmi" - nie przyjdą za darmo, bo sami to się zamordujemy kopiąc wielkie doły i wywożąc gdzieś ziemię. W dużym ogrodzie dużo się pomieści, dużo wyniesie nawadnianie, bo samemu się nowego ogrodu tak wielkiego nie podleje.
Duży ogród = proporcjonalnie spory koszt.
A i praca dobrego wykonawcy też jest w cenie..jakiejś, tak żeby
zarobił, a nie żeby się tylko
narobił
W końcu można dalej nie mieć ogrodu i sadzić jak popadnie po jednej sztuce
.
Mając projekt można uzbroić się w cierpliwość i latami realizować, zbierając oczywiście potrzebne fundusze.
Ja też nie mam lekko w mojej sezonowej pracy, zimą przecież nie robi się ogrodów