Nice, Very nice

tyrasz?

Taaa, ale na Święta nic nie biorę. Już to parę razy przerobiłam, a raz, głupia, w Wigilię do 4 rano pracowałam. Never again.

Iza ogladam uwage, słyszałaś o tym wypadku w szkole?

Aaaaa cholera, przegapiłam! (( Co mówili? To jest szkoła, podobno bardzo dobra, do której mały miałby pójść... Szlag no, jak mogłam zapomnieć:/

w reportażu dyrektorka stwierdziła ze nic złego nie zrobiła i według niej wezwanie pogotowia nie było potrzebne
a chlopiec miał wstrz aśnienie mózgu i zlamany nos
dobrze że jest monitoring ale gdzie byli nauczyciele??

Właśnie obejrzałam w necie. To już druga taka sytuacja, identyczną opisywano ostatnio w tv, nie pamiętam skąd. Też dyrekcja nie miała sobie nic do zarzucenia:/ Masakra Mały ma co prawda jeszcze trochę czasu, ale już mnie strach oblatuje jak na to patrzę

wiem mnie też.. choć ja mam 2 córki to jeszcze o inne rzeczy mam zmartwienie.
ide spać chyba, doła mam dzisiaj

Jeśli Cię to pocieszy, to ja też dolinuję od jakiegoś czasu. Trzeba przeczekać.

A co to za smutasy? Hę