To carex Everest, spodobała mi się i wzięłam na probę, mam nadzieję, że się sprawdzi. Faktycznie fajnie pasuje do tego różu rdestu, który też na próbę kupiłam
A przypadkiem na siebie wpadłyśmy, ale chwilę udało się pogadać, fajnie
Mało czasu miałam na zakupy, a tam duży teren do obejścia, więc tak na szybko łapałam. Kupiłam rdest Superbum i carex Everest z fotki, zawilce, kilka przetaczników, carex Online. I chyba to wszystko.
Dzięki, postaram się poprawić, ale u mnie nie ma takich zmian jak u innych pracusiów forumowych i nie ma za bardzo co pokazywać
Tak na szybko pstrykałam, za ciemno już się robiło
Okay, ale i tak będziesz się tłumaczyła, bo odkryłam zdradę!!!;D
w sumie to nieee ale w końcu szałwie chce kupić, to koniecznie. Poza tym to chcę obejrzeć trawy, carexy ( może cos utkne u siebie)i krwawniki - korci mnie waniliowy kolor na fioletową rabatę
Ja nie mam gdzie sadzić !
Szałwia koniecznie. Wczoraj w szkółce było ich tyle, że zwariować można, cudowne kolory!
Ja jestem ciekawa tego mojego nowego carexa, nie ma o nim nic po polsku nawet. Znalazłam tylko skąpy opis po duńsku, "skygge til halvskygge", czyli do cienia i półcienia. Zobaczymy jak będzie po zimie.
ooo! po duńsku ? to dla mnie jakby opisu nie było
a u mnie w niektórych szkółkach szałwii JUŻ nie ma...dramat jakiś bo sezon dopiero się zaczyna.Nie będę do warszawy po szałwię jechała