To dobrze. W zeszłym roku szafirki w Podkowie trzymały się znacznie dłużej niż krokusy. Posadziłam jeszcze pierwszy raz białe cebulice. Macie z nimi doświadczenia, dziewczyny? Jestem ciekawa czy się rozrastają.

ładne te cebulice Chyba Anula/Zana jest ich fanką i głównie je sadzi właśnie, ale dopytaj, bo mogę się mylić. Szafirki mnie się bardzo długo trzymały - chyba ten typ tak ma - krokusy po tygodniu były kaput, a szafirki chyba nie skłamię jak z miesiąc dawały radę a może skłamię? aż poszukam w zdjęciach

Kasia, bardzo możliwe, bo jak obserwowałam na trawnikach i klombach tutaj to te szafirki były i były i były. A cebulice śliczne. Tanie nie były, więc mam nadzieję, że się sprawdzą. Po zeszłorocznych doświadczeniach w tym roku nie kupiłam szachownic. Nie pokazała mi się ani jedna.

Pisałam już że przechodzę koło takiego pola cebulic(wielkość mojego salonu)czyli muszą się mnożyć,tylko to ta zwykła cebulica.Nie wiem jak zachowują się te dzwonkowate, bo szafirki zwykłe to nie dość że długo kwitną to mnożą się jak króliki a już te z szerszym liście nie.

Ania, no właśnie w Podkowie też widać całe poletka cebulic, tyko faktycznie niebieskich. Nie wiem jak jest z białymi, fajnie gdyby też się mnożyły, są takie ładne...

Zapewniam Cię Iza, że się mnożą. Przez samosiew.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7578-cebulica-syberyjska-scilla-siberica#post_1

A ja, głupia nie kupiłam tej cebulicy. A tak uroczo wyglada...

Łaaa Marysia, ale śliczności! No to super wieści, żałuję teraz, że niebieskich nie kupiłam.

Mnożą się na pewno i nie wiem, czy same koloru nie zmieniają, bo albo zmieniają, albo nie pamiętam, że sadziłam inne niż niebieskie ale jakby co, to sklerozę mogę mieć

UrsaMaior napisał(a)

Łaaa Marysia, ale śliczności! No to super wieści, żałuję teraz, że niebieskich nie kupiłam.

Niebieskie podziwiam u Tess
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=785#post_6