Iwk4 napisał(a)

Beatko, stipę siałam 4 lutego. Wzeszła po tygodniu. Ten termin jest chyba dobry. Wcześniej nie ma sensu.
Zobacz tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4189-ostnica-stipa?page=21

właśnie czytałam ten wątek dzięki Kochana
to poczekam już spokojnie do lutego, prawie ziemię kupię i doniczki przygotuje

Warzywne dylematy.Co roku mam warzywa może nie jest to jakiś wypasiony warzywnik ale wszystko mam pod ręką sadzę por,seler, kalarepę (sadzonki kupuje gotowe), pomidory koktajlowe i malinowe, cebulę zwykłą i czerwoną sieje marchew, pietruszkę buraki korzeniowe, ogórki, sałatę lodową, koperek, cukinie, kabaczki.Fasolkę szparagową co dwa tygodnie sieje do końca sierpnia i cieszę się nią całe lato mój mały uwielbia wiec zależy mi aby była jak najdłużej.Z ziół to mam lubczyk, tymianek,bazylię i 3 rodzaje mięty. Jak ja dałam rade z warzywami to Ty z całą pewnością perfekcyjnie sobie poradzisz.

Olga, bardzo ładne zestawienie wypisałaś. Czyli fasolkę siać co 2 tygodnie...
Zawsze na innym miejscu?

zioła
ja uwielbiam, wręcz kocham lubczyk, pietruszka, koperek, cebula, czosnek - sadzę w lutym nawet tymianek, seler, oregano i w ubiegłym roku posadziłam też curry i do kurczaka na grilla używałam i do rybki cząber
Suszę sobie na zimę wszystko

Iwk4 napisał(a)

Jeśli chodzi o warzywa, to na razie mam taką listę:
Pomidor koktajlowy: Koralik
Pomidor: Mirabell (plenny)
Ogórki: Polan i Śremski
Sałata: Rzymska
Buraki: liściowe ? Chyba wolę jakieś korzeniowe
Papryka
Bazylia, jakie zioła jeszcze warto?
Rzodkiewka
Koperek
Cukinia, Kabaczek (puszczę na pryzmie kompostowej obok)
Szczypiorek
Szpinak ? (Może w końcu polubię )
Por
Seler
Fasolka

Pomidory sadzę z bazylią i pietruszką, a ogórek z koperkiem.
Ze szczypiorków jeszcze jest szczypiorek czosnkowy .

Zbyszek wstał o siódmej i spojrzał na termometr. Krzyknął: "nie wierzę!!!" i poleciał robić ogień w piecu.
Na zewnątrz -20 stopni !!!
To będzie istna próba dla roślin.

Serio aż tak źle? Muszę się ciepło ubrać, bo do kościoła zarz idę

o kurcze, dużo...

U ciebie może jest lepiej. U mnie nie wiem dlaczego, ale pogodę mam taką jak w Suwałkach. Choć to wcale nie ten sam rejon.
Teraz jest -18.
Ja idę za godzinę. Śpiewamy.
Szkoda mi dziś młodego. Dziś i jutro idzie na kolędę jako ministrant. Musi się w cebulkę ubrać.

Orzeszku!
To u mnie rano było -11, a teraz prószy śnieg i pewnie jest jeszcze cieplej....a mieszkam duuuużo bliżej Suwałk

Ciekawa jestem co z roślin zasnęło snem wiecznym...